Świat spod kaptura - cz. 3
CZ . 3 !!!!!
Kaptur na łeb i nie panikować, nie pan nikować! Zrobiłam sobie szybko 2 kanapki z szynką, przeskoczyłam kanapę i usiadłam na nią. Kanapki położyłam na stole przed sobą i włączyłam X-box'a. Wzięłam dżojstik i wybrałam GTA V. Zaczęłam grać co chwilę biorąc gryza. Wtem usłyszałam dźwięk klucza przekręcającego w zamku. Kęs utkną mi w gardle, a czas jakby zatrzymał. Weszli, słychać Jack'a i jeszcze ... dwóch innych uff... Mniejsza grupka. Jako ,że kanapa stoi tyłem do wejścia, narazie nic mi nie grozi.
- Czeeeść! -rozległ się krzyk Jack'a. Szybko wzięłam duży kęs kanapki.
- Yhym! -chrząknełam i uniosłam rękę w geście machania.
- To Teylor. -powiedział Jack.
- To kto? -zapytał jeden. Ufu czyżby się nie nabrał!?
- Mój ... brat. - burkną Jack i nalał im coś do picia.
- Dobry gust z tą grą! -krzykną drugi i podszedł bliżej ,stał aktualnie za kanapą. Chyba centralnie za mną.
- Wiem, on zawsze ma taki dobry gust. Chodźcie do mojego pokoju! -krzykną Jack i poszli. Obruciłam się żeby ich zobaczyć. To co zobaczyłam było moim zdaniem zabawne. Pierwszy był mega wysoki z blond włosami, a drugi był o głowę niższy z czarnymi włosami. Blondyn miał granatowe spodnie i czerwoną koszulkę, a czarny na odwrót. Zabawne! Wróciłam do gry. Godzinę później usłyszałam schodzenie ze schodów.
- Start mówię ci uważaj! Oni niie odpuszczą! -powiedział do Jack'a jeden z kumpli. Później wyszedł. Drugi nie wiedząc co ma zrobić poklepał Jack'a po ramieniu i również wyszedł. Wstałam z kanapy i podeszłam do brata.
~SheLostEverything~
Sorki za błędy , i za to ,że taka krótka część! Proszę o jakieś litościwe te uwagi xD
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania