Drabble – Zabieg
Oddycha? Tak, oddycha, ale już nie jęczy. Zrezygnowany zmęczony wzrok, kałuża krwi i porozwalane dookoła „sztuki mięsa”. Teraz piłka elektryczna – kości będą stawiać opór. Mrukliwe odgłosy buntu i szeroko otwierające się w panice oczy. Zignorowane, i po kolei:
Mały palec prawej dłoni – diaboliczny wrzask i taniec ryby na stole.
Knebel.
Paluch następny i kolejny, potem druga dłoń. Stopa lewa i prawa – ryk.
Skalpel.
Oddech przyśpiesza do maksimum.
Cięcie – od góry do dołu i tłumiony starą szmatą kolejny wrzask.
Zaciskam rękę na bebechach…
Już nie krzyczy, cisza jak makiem zasiał.
Wchodzę do salonu, dzierżąc garnek z aromatycznie parującą potrawą.
– KOCHANIE, KOLACJA!
Komentarze (11)
Kto ma kuchni skalpel i piłę elektryczną do kości ?!
Czy to jest potrawka z pięciolatka?
0_o
(podoba mi się :) )
Aaaaa KOCHANIE Twoja kochanka będzie na kolacji :P
Im więcej stresu, tym bardziej mięso pikantne:)↔Pozdrawam?:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania