Drabble – Ortografio kochana!
– Wyświecht, do odpowiedzi – nakazuje nauczycielka polskiego. – Studenci przygotowali zadanie.
– Ale pani prof…
– Bez dyskusji! – Baba nie ustępuje i otwiera lewe skrzydło tablicy.
Chłopak wstaje i idzie do zielonego narzędzia tortur, gdzie ukazuje mu się zdanie:
"W szarym kącie stoi niesforny uczeń i pokótuje za ortografię”.
– Jakie błędy pan tu widzi? Proszę wypisać – rozkazuje kobieta.
Wyświecht bierze kredę i pisze:
"F szarym koncie stoji niesworny óczeń i pokótóje za ortografję”.
Nauczycielka bacznym okiem patrzy znad okularów na odpowiedź małolata, po czym nakazuje mu przepisać zdanie i przynieść zeszyt. Po chwili otrzymuje kajet i wpisuje:
– Syn jest dziś bardzo dobże pżygotowany. PIONTKA!
Komentarze (17)
Śmiech to najlepsze lekarstwo na stres i za darmola. Wrzucaj ?
Wcale nie, wielu marzy, żeby móc pisać, jak się chce, nawet nowy trend powstał, np. zamiast 'Boże' pisze się 'bosze' i już jeden problem z 'ż' z głowy ?
Pozdrawiam?:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania