Poprzednie częściDrabble – Podróż

Drabble – W pogoni za szczęściem

Biegnę, ale dokąd? Biegnę... dla oczyszczenia, lecz czy to ma sens, skoro mimo starań wciąż jestem w tym samym miejscu? Dlaczego to robię, jeśli później i tak niweczę wysiłki swoją własną słabością, pochłaniając całe dostępne mi zło? Ale nie mogę, no nie dam rady, to jest silniejsze ode mnie. Lecz przecież nie ja jedna tak postępuję, prawda? I nie myślcie sobie, że jestem hipokrytką, po prostu jestem za słaba. Jednak wiedzcie, że się nie poddam i w końcu mi się uda.

 

Biegnę zdeterminowana, coraz szybciej i wścieklej, jakby to miało fałszywie zawyżyć efekty. Do diaska, ta cholerna bieżnia mnie wykończy!

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • MKP dwa lata temu
    Niestety ja też pochłaniam tyle zła, że nie jestem w stanie wybiegać i się odkłada:)
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Ja też, więc nie masz powodu do zmartwień. ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Nie ma efektu zaskoczenia, a powinien raczej być. Niemniej i tak krótsze teksty lepiej ci wychodzą. Nie nudzą tak bardzo.
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Jasne, z Tobą nikt w pisaniu równać się nie może. Zapamiętają Cię pokolenia. Nudzi mnie już twoja paplanina.
  • MartynaM dwa lata temu
    Tak, tylko pochwały za byle co cię nie nudzą... nie każdy kto chce powinien pisać, może jakiś inny masz talent?
  • ZielonoMi dwa lata temu
    MartynaM Idź, bo już męczysz, szkoda mi czasu na bezowocną próbę zresocjalizowania ciebie.
  • MartynaM dwa lata temu
    Ktoś ci zrobił wielką krzywdę mówiąc że pisać umiesz i powinnaś... ale co mnie to obchodzi?
  • MartynaM dwa lata temu
    A te twoje wierszyki... ludzie, toż nawet najgorsza patologia wstydzilaby się takich słów używać, a ty wstawiasz to na portal i jeszcze myślisz, że coś wyjątkowego napisałaś. Nie wiem czy jesteś tak ograniczona, czy po prostu glupia?
  • Jacek273 dwa lata temu
    Czasem warto naprawdę spojrzeć na siebie. Może nie jestem adresatem tego wspaniałego komentarza, ale radzę zrobić krok w tył i pomyśleć, czy to przypadkiem nie ty jesteś ograniczona.
  • MartynaM dwa lata temu
    Jacek273, gdybym była, to bylabym zachwycona tym badziewiem. Nie jestem jednak... zachwycona. Rozumiesz czy roztłumaczyć?
  • Jacek273 dwa lata temu
    MartynaM A od kiedy to ty jesteś znawczynią słowa pisanego? Kto uznał cię za wielkiego eksperta? Czy sama się za niego uznałaś? Co upoważnia cię do nazywania czegokolwiek "badziewiem"?
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Jacek273 Nie zaczepiaj, bo oplecie Cię jak gorzki bluszcz i wyssie cały pozytywny nastrój. A potem będzie łazić, szukać Twoich komentarzy i się do nich przyklejać jak łajno do podeszwy. I smród będzie się za Tobą ciągnął, i ciągnął, i ciągnął...
  • MartynaM dwa lata temu
    Jacek273 od kiedy nauczyłam się czytać. Ze zrozumieniem.
  • Jacek273 dwa lata temu
    ZielonoMi Chyba się posłucham
  • pansowa dwa lata temu
    Jas zaś uważam, że puenta jest zaskakująca i pomysł na bieganie... po bieżni jako bieg bez celu.
    Natomiast całe to odpłynięcie w rozważania o złu w kontekście tego biegu uważam za nietrafione.
    Brak mi spójności, a ta jest niezbędna przy drabelku.
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Zło to nie bieganie, to to, co wpychasz w siebie po treningu. ?
  • pansowa dwa lata temu
    ZielonoMi Moja droga, tyle co ja treningów w życiu zaznałem to nikt tutaj.
    Ale na pewno mogę powiedzieć, że nie upychałem tym sposobem zła. To poważne słowo.
    Mogłaś wyładowywać złość, frustrację, łagodzić napięcie, ale nie walczyć ze złem na bieżni.
  • Poncki dwa lata temu
    Idę opędzlować dwa złe poncki ?
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Smacznego.? p.s. Ja bym zjadła gniazdo, takie tłuste, kaloryczne, z lukrem, tylko od pewnego czasu ciężko je dostać gdziekolwiek.?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania