Józef Kemilk A po co anioł stróż zasiedlał moje ciało? On istnieje, a ja po tym jak zniknął mogę zaistnieć.
Bardzo dokładnie to zrozumiałeś. Jest tak jak napisałeś. Ta droga jest jedyną drogą do wyzwolenia i zaistnienia. Pozdrawiam.
Już poprawiłem. Dzięki za sugestię.
Miało być kłuje ale podkreśla mi na czerwono , że błąd?
Dziękuję Wszystkim za komentarze. Cieszy mnie to, że jestem czytany, jest mi miło.
Dobry wiersz -5.
Dzięki za komentarz, b. trafny.Pozdrawiam.
Dzięki. Pozdrawiam. A pomysłów mam całe mnóstwo.
Podoba mi się.
Wydawałoby się, że gdy miłość się kończy...to już koniec. To nie prawda, trwa sobie w najlepsze. Pozdrawiam i dziękuję.
Dziękuję.
Dziękuję.
Tobie dziękuję.
Dziękuję. Najlepszy komentarz jaki otrzymałem.
Przekaz bardzo mądry.
Piękny wiersz, o pięknej sprawie.
Nie piszę o polityce, ale...podoba się. Daję 5.
Pisanie dla pisania.
Dzięki. Poprawiłem.
Tekst ciekawy. Nie przyszło Ci do głowy że, biblia opowiada o innym świecie? Nie o tym w którym żyjemy? Na tym świecie boga nie ma. Natomiast na tamtym , może on być.
To nie jest wiersz o wierze i Bogu. Nie ma więc nic wspólnego z niebem. A z pastwiska wygnani są ludzie. Dodatkowo, pastwisko to umysł, rozum, mózg, świadomość.
Dokładnie jest tak jak myślałem....z pastwiska.
Dzięki.
Dzięki za bardzo cenne dla mnie komentarze. Pozdrawiam wszystkich artystów.
Biegałem, spociłem się. Ściągnąłem dres i wyżymałem wszystek pot do pojemnika, który później podałem spragnionym paniom.
Nie.....piszę.
Tak.....ona była winna.
Oczywiście że nie uduszę jej, tak się mówi nieraz w nerwach. Uczucie okazało się silniejsze od tego, czego mogłem się spodziewać.
No....co Ty?
Dzięki.