Poprzednie części: Z cyklu „Piękne wiersze” – Zamknięta dłoń
Z cyklu „Piękne wiersze” – Kwiat
rozkwitłaś na dłoni
przyjemnie pachniesz
można zwariować
nawet kaftan nie pomoże
odrywam szalony płatki
kochasz mnie…
nie kochasz mnie…
słowa zostają na opuszkach
ostatnie zgniotę w pięść
nie uciekniesz z rąk
będziesz dla mnie jak kwiat
ochronię w sercu niczym ogrodnik

Komentarze (2)
Pewnie to powód że nie myślisz. Mniej szalony ukryłby w sercu - jeśli już. Poezja ro zadna.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania