Z rozmów 10.
Z cyklu rozmowy z Małgosią...
Małgosiu, normalsi rzadko kiedy rozumieją poetów. A poeta to wrażliwiec, indywidualista!
Wiesz dlaczego nad Brodskim się znęcali? Bo wielkim indywidualistą był. Jeśli chodzi o normalsów, to jeszcze ci, co są w miarę oczytani, coś tam z tej poezji kumają, no nie zatrzymali się na Mickiewiczu i Słowackim w każdym bądź razie, kochana. Ale nawet dla niektórych polonistów jeśli chodzi o poezję, czas się zatrzymał na klasyce: czyli Szymborskiej, Herbercie, i Miłoszu.
Ale ostatnio czytałam wiersze Darkowi i wyobraź sobie, że minę to miał taką, jakby gówno zobaczył. Dosłownie Małgosiu. Ale to nieoczytana jednostka jest. Gada, że nie czyta poezji, a ja wiem, że w ogóle nie czyta żadnych książek. No brak mu wrażliwości czytelniczej kochana. No brak. I cóż poradzisz? Poeta współczesny nie ma lekko. Dla normalsów to dziwadło, nic więcej. Przykre to w sumie, że nasz kraj tak mało oczytany jest. Przykre.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania