Poprzednie części: Brudne sekrety [brak tekstu]
Brudne sekrety [brak tekstu]
Podgląd niedostępny.
Jakby ktoś dziwnym trafem chciał jeszcze to przeczytać (lub doczytać), zawsze może się do mnie w tej sprawie odezwać mailowo lub przez fb.
Pozdrawiam. ;)
Komentarze (4)
Rozdział utrzymywany w jednym rytmie bym rzekła, spokojny, taki opisowy i na razie nic nie wnoszący do ogólnego wyjaśniania, choć nadal przyjemny :D
Dziękuję za komentarz, jak zawsze bardzo mi miło wiedzieć, że potrafię jakoś skłonić do dalszego czytania :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania