Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Anonim 23.12.2015
    O kurde... Steigu? Rany, rany nie rób mi przerwy świątecznej ;c tak nie wolno po tym tajemniczym cieniu ! Czytałam sobie spokojnie, gładko przechodziłaś do momentu, gdzie zaczęła się rozmowa z królową i królem, poczułam lekkie uczucie irytacji względem króla, choć świetnie rozumiem Selenę, nawet ja nie wytrzymałabym przy boku takiego człowieka, niemniej było widać w nim skruchę (w takich sytuacjach zazwyczaj jest za późno). W każdym razie schodzenie po schodach Agnes i jej rozmowa była takim płomyczkiem klimatycznym tego rozdziału, po prostu słodycz i cudo w jednym. A gdy pojawiło się imię Steiga Niezwyciężonego otwarłam szeroko usta i wróciłam do początku rozmowy by przeczytać ją jeszcze raz i jak to, jak to? Zaczęłam czytać i myślę, że pewnie dużo zostało, a rozdział tak szybko się skończył ... czytam słowa po przerwie i moje oczy są wielkości spodka. Nie rób tego, jak w końcu mam wolne no! :D
  • alfonsyna 23.12.2015
    Muszę przerwę zrobić, bo mam spadek mocy sprawczej i nie ogarniam XD a nie chcę jakiejś totalnej szmiry tu walnąć XD
    Tak w ogóle, to pomysł ze Steigiem przytrafił się trochę przypadkowo i "na świeżo", wcześniej mój zamiar na poprowadzenie tego był nieco inny :)
  • Anonim 23.12.2015
    Alfonsyna, wierzę wierzę, jak to określiłaś "spadek mocy sprawczej" boli tak psychicznie xD Wyszło bardzo dobrze z Steigiem, to była taka bomba wobec spokojnego klimatu jaki określiłaś w szóstym rozdziale :D
  • alfonsyna 23.12.2015
    Efria, w zasadzie to ja najbardziej nie lubię, jak wiem, co chcę uzyskać, tylko nie potrafię, bo nijak mi się to nie klei w pisaniu - a właśnie coś podobnego mam teraz :D no i dobrze, chciałam dać na koniec jakąś bombę w ramach rekompensaty za wcześniejszy przestój :)
    Dziękuję uprzejmie za komentarze :)
  • Numizmat 27.12.2015
    Nie podoba mi się ta cała Agnes. Ech... Jak to jedna głupia baba wystarczy, by pogrążyć cały świat w ruinie... Dlatego władzę sprawują mężczyźni :P
  • alfonsyna 27.12.2015
    No wiesz co, strasznie to seksistowskie było, ale masz szczęście, że nie jestem feministką :D W tym wypadku po prostu trzeba baby z tymi metaforycznymi "jajami" do "brudnej roboty", w końcu ruina sama się nie zrobi... :)
  • Numizmat 27.12.2015
    Hahahaha xD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania