UWAGA SPOILER - Tajemnicza... - Wytańczę marzenia.

Hej!

W dzisiejszym spojlerze streszczę wam pokrótce opowiadanie użytkownika Tajemnicza... pt. ,,Wytańczę marzenia''. Na razie powstały dopiero dwa rozdziały, więc w razie co nadgonicie. To co zaczynamy? Zapraszam państwa do miłej lektury.

 

Jeżeli zdarzy się tak, że autorka przypadkiem trafi na mojego spoilera, to proszę, niech mi wytłumaczy, dlaczego akurat taka narracja. Dla tych, którzy nie mieli do czynienia z tekstem - 2os.

 

Główna bohaterka jest dwudziestojedno letnią tancerką, która ma problemy małżeńskie. Idąc tym tropem, muszę zacząć szukać sobie żony, bo zostało mi niewiele czasu — ktoś chętny? Kris — czyli mąż, jest bogatym, przystojnym, podłym, aroganckim dupkiem. Czyli ma wszystkie cechy, jakich poszukują kobiety — dokładnie w tej kolejności.

 

Opowiadanie zaczyna się od kłótni młodego małżeństwa, po której zdenerwowana Aga wybiega z domu na lekcje tańca. Wpada na swojego przyjaciela Arka, którego przez przypadek przytula. I to jest ten moment strzały Amora (przynajmniej mi się tak wydaje). Bohaterowie są w wieku 20+, ale ich dialogi brzmią, jakby byli świeżo upieczonymi absolwentami szkoły podstawowej.

 

Nazajutrz Aga tańczy z Arkadiuszem podczas lekcji tańca, co widzi Kris, który nie jest tym faktem zadowolony. Kto by się spodziewał, że jego żona tańczy na lekcjach tańca? Kris wyrzuca kupiony dla małżonki bukiet i wraca samotnie do domu. Natomiast tancerze idą na wspólną kawę, dowiadujemy się tam, że rodzice Arka oddali go do adopcji, kiedy był dzieckiem, bo.... bo.... bo... bo tak. Chłopak pokazuje koleżance swoje zdjęcia z dzieciństwa, a ta niespodziewanie wybiega. Na tym właściwie utwór się kończy. Nie wiemy, dlaczego Aga wybiegła z kawiarni. Pozostają nam jedynie spekulacje. Może Arek był zaskakująco brzydkim dzieckiem i się przestraszyła, a może uciekła, żeby nie płacić za kawę...sprytnie. Być może dowiemy się w następnym odcinku.

 

Jak dla mnie tutaj akcji nie ma w ogóle, opowiadanie składa się głównie z dialogów. Postacie są bezkształtne. Ale powstrzymam się od oceny, ponieważ to jest chyba dopiero początek, a nie chce wam niczego sugerować na wstępie, żeby nikogo nie zniechęcić. Sami się przekonajcie. Na pewno nie mogę powiedzieć, że opowiadanie zwaliło mnie z nóg.

 

http://www.opowi.pl/wytancze-marzenia-rozdzial-1-a5201/ - link do tekstu.

 

 

Opowiadanie do dzisiejszego spoilera podrzuciła mi: http://www.opowi.pl/profil/xnobodyperfectx/

 

 

Jeśli chcecie podrzucić mi link do jakiegoś konkretnego opowiadania, które chcielibyście zobaczyć w mojej serii - jestem w grupie na FB, możecie wysyłać adresy w wiadomościach prywatnych.

 

Chciałem napisać ,,miłego poniedziałku'' ale mamy wtorek ;) Trzymajcie się!

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Anonim 26.05.2015
    he he :D dobre to
  • Sileth 26.05.2015
    Świetny spoiler. Ale jak to narracja 2osobowa... To jest mozliwe?!
  • Ekler 26.05.2015
    Też mnie to zdziwiło! Cytuję pierwszą linijkę tekstu: - Ale ja kocham tańczyć! Nie mam zamiaru z tego rezygnować. - Mówisz z oburzeniem do swojego męża.
  • Anonim 26.05.2015
    Nie. Można pisać "Ty poszedłeś, Ty zrobiłeś", ale to jest dalej opowiadanie przez osobę trzecią. Z literackiego punktu widzenia nie istnieje narracja drugoosobowa, nawet jeśli piszesz "Ty, Wy".
  • KarolaKorman 26.05.2015
    Ja w poprzednim opowiadaniu zwracałam Tajemniczej uwagę na narrację. Skomentowała, że właśnie tak lubi pisać. Ma taki własny styl.
    Spoiler super. Nie muszę czytać kolejnej części bo wiem już wszystko co się w niej wydarzy. Myślę, że bohaterka znała takiego malucha ze zdjęcia i to był powód ucieczki, ale nic nie sugeruje :P
    Zostawiam 5 :)
  • Tajemnicza... 26.05.2015
    Tak tak... Już się tłumacze ;) Więc tak pisze taką narracją ponieważ tak mi się dobrze piszę. Nie każdemu może się to podobać. Co do tej nagłej " ucieczki " z kawiarni to wszystkie odpowiedzi są błędne. ;) Hmm no może to opowiadanie nie powala, ale dzięki za krytykę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania