Poprzednie częściCzarodziejka Derka

Czarodziejka Derka (8)

Dziewczyny szły właśnie razem do sklepu z ubraniami.

- Co kupujecie? - zapytała Derka do reszty.

- Wybiorę sobie jakieś tanią bluzkę czy coś - powiedziała Sandra.

Amelia zaśmiała się.

- Tylko jedną rzecz? Ja zazwyczaj wykupuję prawie cały sklep! - powiedziała Amelia.

Obie dziewczyny spojrzały na nią pytająco.

Amelia wzruszyła ramionami - No co? Mój tata jest lekarzem! - zaśmiała się.

Weszły do sklepu. W całym sklepie było tylko z pięć osób.

Amelia podeszła do pierwszej, lepszej półki z butami.

Wzięła żółte buty z czarną końcówką. Spojrzała na spód buta. Był w jej rozmiarze.

Usiadła i przymierzyła na stopach. Uśmiechnęła się

- Dobre! Biorę. - powiedziała wesoło.

Spojrzała na cenę: 380 złotych. (No co? Firmówki ;D)

- Ale tania cena! - rzekła.

Derka tymczasem przymierzała tunikę. Była świetna! Spakowała.

Po zakupach Amelia była cała obładowana.

- Nie będe tego tachać do domu na piechotę! Marta wyciągniesz mi komórkę? - spytała.

Derka wyciągnęła jej telefon z prawej kieszeni. Podała jej.

- Dzięki - powiedziała.

Położyła na chwilę zakupy na ziemi. Wybrała numer i zadzwoniła.

- Halo? Tak, to ja... Eduardzie podjedź limuzyną pod sklep z ubraniami!...Ten w którym zawsze robię zakupy!...Ok, to do zobaczenia! -

Rozłączyła się. Dziewczyny spojrzały na nią. Ma limuzynę? No, no. Kiwały głowami z uznaniem.

Po 6 minutach przyjechała duża czarna limuzyna. Marta i Sandra były zachwycone.

Amelia zaprosiła je do środka. Teraz były w siódmym niebie. Gdy weszły zobaczyły wygodne fotele, stolik, telewizor i pełno słodyczy.

- Tu jest lepiej niż u mnie w domu! - zażartowała Marta.

- To nie widziałaś jeszcze mojego domu - powiedziała Amelia.

Limuzyna zatrzymała się. Wysiadły a przed nimi rozciągała się wielka biała willa.

Przywitał ich lokaj.

- Witam. Witam panienko. - ukłonił się.

Wszystkie się przywitały, i weszły do środka.

W środku było jak w bajce. Sandra i Marta po raz pierwszy były w takim miejscu.

Amelia złapała je za ręce i pobiegły do jej pokoju. W środku Amelia miała jak księżniczka w bajce.

Usiadły na bardzo mięciutkich sofach. Zaczęły rozmawiać, ale nagle ktoś zapukał.

- Proszę! - krzyknęła Amelia.

Do pokoju wszedł najpiękniejszy, najsłodszy, najlepszy chłopak jakiego Derka widziała na oczy. Miał piękne niebieskie oczy i blond włosy. Derka zadurzyła się.

- Cześć Leon, czego chcesz? - zapytała znudzona Amelia.

- Leon! Leon! Jakie słodkie ma imię! - myślała Sandra.

Nagle zastygła gdy Leon spytał się Amelii, kim są te dziewczyny.

- To są moje koleżanki - wyjaśniała.

- To jest Sandra...- wskazała na Sandrę.

- A to Marta...- wskazała teraz na Martę.

Derka poczuła ciepło które ogarnęło ją z góry na dół. Zrobiła się czerwona na twarzy.

....................................................................................................................................................

 

C.D.N

Derka się zakochała! :D

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Drassen Prime 08.08.2014
    Limuzyna zatrzymała się, ale nie napisałaś nawet, że rusza wcześniej z miejsca xd
    No nic, mało tej magii, ale zawsze coś, czekam na ciąg dalszy ;)
  • xMadelinex 08.08.2014
    :p postaram się więcej magii dawać do opowiadań
  • Jola 09.08.2014
    Podoba mi się :-) kiedy nowa część?
  • xMadelinex 09.08.2014
    Każde części próbuje wstawiać codziennie :)
  • Daniel 09.08.2014
    Za co wszyscy jesteśmy Ci wdzięczni uwielbiam Derke ;D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania