Akceptacja siebie. Kochanie siebie takim jaki jestem To wymaga sporo odwagi
Pozostawiam tekst w wersji pierwotnej. Każde słowa ma tu znaczenie, głąbże znaczenie. Myślę, że ten tekst jest dla osób wrażliwych i intuicyjnych. Umysł analityczny nie znajdzie tu nic dla...
To, co pozornie jest zbyteczne to właśnie niemy dialog z Julią pełen niepewności lęku i tęsknoty. To, co tak zgrabnie usunąłeś stanowi swoiste lustro dla Julii. Oboje tkwią w niepewności i...
W tej wersji tekst jest bez emocji i uczuć, jeśli wiesz, o co mi chodzi. To technicznie suchy tekst.
Temat niby codzienny, ale jak zawsze jest w tym drugie dno. W tym życiowym rozgardiaszu czasami zapominamy o tym jak łatwo kogoś zranić. Być może uświadomienie sobie tego jest próba...
To taka nieśmiała próba ukazania rodzącego się uczucia, a może kolejny etap poznawania siebie po licznych burzach-kto wie? Dziękuje za szczere opinie.
Nie mu żadnego bałaganu — jest to osobista próba spojrzenia w inny sposób na rytualne zarzynanie wołu. Światło, barwy, przestrzeń. Każde słowo ma znaczenie, jest jak drogowskaz, który...
Cóż mogę na to powiedzieć. Wystarczy usiąść, uspokoić się i rozbudzić wyobraźnie -"Malowanie wołu" albo po głębszej analizie "Zarzynanie wołu". Nic tu nie jest...
Bardzo dziękuję za opinie. A co do twarzy to jak zawsze w zależności od sytuacji. Twarz przyjmuje na siebie wszystko - to co dobre i to co złe. Dopiero kiedy opadnie kurz możemy odnaleźć tę...
Dziękuję za podpowiedź.
Przepraszam w trzeciej zwrotce w drugim wersie powinno być: za nimi.
Wrotycz za każdym razem w ciekawy sposób piszesz o moich tekstach. Ten wiersz okazał się wymagający i trudno się dziwić. ( o to ) - co się dzieje kiedy człowiek jest roztargniony....
I co dalej. Liczyłem na więcej.
Rzeczywiście to trudny temat. Mam wrażenie, że można to pociągnąć głębiej i dalej. Fakt tego typu przeżycia nie są mi obce. A przy okazji: interpunkcja to ból, z którym wciąż walczę....
Zatem nic to, Mchy cię uratowały, a ja je zgubiłem. W końcu to lato — wybacz, proszę, moją senność — Coś niesamowitego!
A może tak: leśne oczko przy sitowiu cicho lipiec w deszczu sarnie ścieżki i mokre stopy uginają się jak niebo pod wzruszoną wodą ostrożnie przygniatając bure obłoki Przestawiłem...
Chyba tak jest. Nie chodzi tylko o pracę fizyczną, ale o pracę nad sobą. Cieszę się, że to właśnie ty Wrotycz napisałeś te słowa. Dziękuję.
Fakt powinno byćpłaszczą - dziekuję.
Tak właśnie jest. To cała kopalnia wspomnień, czasmi ich pyl jeszcze długo drażni pamięć.
Ars poetica, czasem stosuję takie zabiegi.
Pomijam ekologię, interesuje mnie wrażliwość w tym tekście i to co tak naprawdę ukryte jest w autorce wiersza- a może sam pomysł to jedynie pretekst. Ciekawy tekst w końcu sama autorka jest...
Jedna z celniejszych uwag jakie wyczytałem w tym tekście: Boli brak dystansu do siebie. Za dużo ogólników, piszesz dookoła i o oczywistościach. Dotrzyj w głąb siebie i zacznij pisać od...
Nie mogłem się powstrzymać. Tutaj raczej mało kto zdolny jest, do tak pouczającego tekstu - humor i gorzka reflekscja i wszystko pod muchą- Brawo!
Wyczekiwanie na Boga, szukanie Boga to bardzo fascynujące odczucie. Jest gdzieś pomiedzy krzewem a niebem. Każdy kto poszukuje uniwersum wie o czym mówię.
To taki wiersz do siebie, kiedy robi się szaro. Bardzo dziekuję Wrotycz za chwilę uwagi.
Rzezcywiście przyznam się że to dobry pomysł jeśli chodzi o zestawienie kwiatów i kart. Czasem tam na górze podpowiedzi są bardziej słyszalne. Pozdrawiam cię Wrotycz ciepło czyli wiosennie.
Fraza z jeleniem - jak mi to przyszło do głowy, ale jest !!! . Dziękuję i pozdrawiam.
Tego typu tematy to jest wyzwanie, tym bardziej dziękuje - to zaledwie próba zrozumienia kobiet. Pozdrawiam
Szkoda że to tak nie działa na już. Co do jutra, masz absolutną rację - inna rzeczywistość, dla wielu trudna do zaakceptowania. Pozdrawiam.
To wciąż jeszcze walka z brakiem umiejętności. Proza to nie poezja. Co do przecinków ego nadmiaru - to miał być sposób na prezentacje osobo. Co do tekstu na konkurs to jeszcze daleka droga....