Dzięki , że wstąpiliście ale...tylko po słowie?
Ktoś- smutne te wyznanie ale gdzieś trzeba o tym napisac i dobrze- ja tez przelewam na papier swoje złości , pretensje do kogoś i to BARDZO mi pomaga. Pamietaj , że nic nie trwa wiecznie i...
Twoje wiersze są bardzo marzycielskie...czy lubisz marzyc? czy spełniaja się Twoje marzenia andrew?
I dobrze, że Karol nie dotarł z widłami bo mielibyśmy c.d
Aż trudno uwierzyć ,że Wuefista ma skonczone studia
takie śmieszne, a nikt nie komentuje oj, te 133 osoby tak sie uśmiały , że chyba skonały hehehe
Grafomanka-hm...nie wiem jak poprawić " rozmarzona" ....
Fajne i takie niezwykłe :)
Rzeczywiście-dobre pytanie do strażnika....
Przemastt- to fakt , że za krótki wiersz ale -ten smutek mnie zatrzymał....Dzięki ,że przeczytałeś ;)
Do wiersza daleko! Od kiedy to wiersz nie może być krótki MartynaM? A przaz knieje nie biegną tylko wilki. Dzięki za taką krytykę :(
Ja lubię miłosne wiersze i właśnie gdy są prosto wyrażane bo milość jest prosta. Twój wiersz Kasiaa nie jest prosty tylko ładny, zgrabny i czuły. Tak go odbieram i podbijam punkty.
I tak TRZYMAJ! nie rób niespodzawanego najścia. Ja też raz zrobiłam ale....w ten spsób dowiedziałam się na co tę osobę stać. Ładny wiersz :)
Szkoda,że oboje chcieli a nic z tego nie wyszło...może w nastepnym wierszu wyjdzie? Ładny wiersz.
Szkoda,że był....i nie wrócił ....
Zobaczymy jak będzie za innego "władcy"
ok SzalEj...;)
Och Ty cholero! hihi zapędzasz mnie do smażenia jaj ! Dzieki z ocenę !
Pisząc Szalaj pytałam Ciebie. Ok powinno być tak : Szalaj, czy chodzi o jakieś lekarstwo? nie ,ze lekarstwo nazywa sie Szalaj IoI
" Rzucam piaskiem w oczy" powiem , że rzut był mocny bo fajnie się czytało a tu nagle jak obuchem-piaskiem w oczy! ale poczatek bardzo fajny
Szkoda, że dziewczę targnęło sie na życie zamiast unieść sie dumą i uzupłnic wykształcenie ( bo podstawówkę miała) no ale rózne są zwłaszcza sprzątaczki...oh!
Bardzo ładne!
" Podam proporcję i dawkę" czy chodzi o lekarstwa Szalaj? hm... Ciekawie napisane , tak na poziomie ..
Czyli zwierzenia pani konsultantki z tego feralnego dnia. Cieżko pracowac w sklepie na kazdej pozycji-współczuję bohaterce i do tego nie ma z kim pogadać!
Wiersz jak ze snu...
To w końcu Twój wiersz Tersko czy innej Tereski? Wiersz bardzo ładny . Nie daję oceny bo nie wiem czyj on jest
Nie rytmiczne , niedobrze się czyta...
Jak była w stalowym uścisku szczęśliwa to dlaczego przecięla żyły! ojejku! :(
O! dobrze wiedzieć jaka jest Luis.
Przemyślenia...trafnie zauważone. Poczatek bardzo fajny ale im głebiej w las zawiało złością. Można podumać czytając Twoje opowiadanie. Dziękuję za chwile refleksji.
