Przy czytaniu poczułem, jakbym rozchylał tobie pośladki.
Myślę o tobie ciągle, dziś aż mokre łóżko było od snów nas razem.
Pragnę ciebie, płonę z pożądania, nie udawaj niewzruszonego
Też mam na ciebie wilczą chcicę. Kiedy się znowu zobaczymy?
Myślisz o mnie czasem?
Wyobraź sobie kładkę, taki stary, spróchniały pomost z deski, co już ledwo trzyma się kupy, bardziej nadaje się na opał niż na ratunek. Ale co tam, wrzucasz ją na ramię i ruszasz w wielką...
Za każdym razem jak ściągam kapturek to myślę o twoich gorących ustach wiesz?
Szalej mój łysolku uroczy, dawno ciebie nie było, zrobiłem się przez to ciasny, jeśli wiesz co mam na myśli...
Szalej się Kaja, to nipotrzebne mój seksowny głuptasku, i bardzo lubię jak zlizujesz łapczywie ze mnie pot z okruchami chleba
Najbardziej lubię jak opuszkami palców delikatnie gładzisz moją zgrabną pupcię...
Było mi z tobą bardzo dobrze, wiersz pięknie oddał nasze zbliżenie. Kocham cię Marcinku!
Marcin kocham cię, pamiętaj o tym zawsze...
Jesteś wspaniały Marcinie, przeżyłem z tobą wspaniałe chwile.
Bez przesady Marcin, lubię cię, ale nie aż tak...
A co jej zrobiłeś na twarzy, że potem w tym maczałeś?
Przeczytałem tak: "leżysz na chłodnej podłodze i chowasz się przed wytryskiem, co niepotrzebny" Tekst nabiera głębszej interpretacji, murzyńskiej wręcz. Pa kochanieńki i...
Twe serce krwawi, to widać jak na dłoni.
Pamięyaj Marcinie, nie jesteś sam! Duchowo zawsze jestem przy tobie...
Nie zakochuj się zbytnio, dobrze wiesz, że potem będzie cierpienie i mrok!
https://www.youtube.com/watch?v=LxOSF8IDYTo
Jak ci smutno Szaleju to pomyśl o mnie, podniosę cię na duchu.
Jaki uszczypliwy komentarz
Angela Tu nie chodzi o kłótnie, ale zapamiętaj słowo "strofoida". To ważne przy tekstach tego kalibru, a ty skomentowałaś jakby Szalej napisał tekst piosenki disco polo.
Nie zwrotka, tylko strofoida, to nie jest głupawa pioseneczka, a kanon poezji polskiej!
Lękliwy wiersz, przeszedłeś jakieś traumatyczne sytuacje ostatnimi czasy?