Poprzednie częściDrabble - Termin ważności

Drabble - Rebranding

Starodrzew wiekowego boru znów załkał cicho, nad ranem. Otuchy dodawała mu mgła ciągnąca mlecznym korowodem po polanie. Rozmawiali ze sobą, krótko. Kiedy brzask minął, rozpłynęła się niczym sen.

Czuł w trzewiach ból, rozpalony do granic możliwości, niebezpiecznie trawiący kolejne pokłady sił życiowych starodrzewu. Kobiece odgłosy raz po raz wypełniały przestrzenie między drzewami, a potem milkły w sromotnej ciszy.

W końcu, co nieuchronne, nie usłyszy już bór ani jednego krzyku kobiety. Ostatnie z ostatnich właśnie dogorywały cicho pod drzewami, z rozlaną na piersiach krwią aorty. One nie chciały pogodzić się z losem tak jak inne. Magia nie była potrzebna, wystarczyła polityka.  

Następne częściDrabble - Dotyk

Średnia ocena: 1.4  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Aleks99 5 miesięcy temu
    Ostre natarcie widzę :)
  • Aleks99 5 miesięcy temu
    Chyba na rekord idziemy pod względem jedynkowym!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania