Poprzednie częściSzalony - Ilu nas jest?

Szalony – Pożeracze

Od dwóch miesięcy przemieszam się po piaskach, trawie i skałach. Najczęściej pod płaszczem zmierzchu i nocy. Poruszam się szybko i bezszelestnie. Moja nieziemska postać nie odczuwa głodu, zimna ani zmęczenia.

Zapytacie mnie dokąd idę? Na północ. Czarny Anioł powiedział mi, że to tam jest mistyczne Tetrum. Miejsce, gdzie egzystują tacy jak ja. Tam przeczekam zimę. Skoro wyrzekłem się nieba i ogrodów oliwnych pozostanę na Ziemi już na zawsze. Sam nie jestem tu bezpieczny. Istnieją pożeracze. Istoty o czterech nogach, z których każda posiada siedem palców zakończonych długimi szponami. Ich paszcze przypominają gwiazdonosy. Są jak głodne hieny. Polują stadami. Szczególnie gdy panuje chłód.

W dniu trzecim, gdy nie potrafiłem jeszcze biegać dopadł mnie jeden. Samotny i ranny - reszta wyrzuciła go ze śmiercionośnej watahy. Mimo to nadal był groźny. Jego szpony szarpały powietrze nad moją głową. Pierwszy raz wtedy wykorzystałem dar od Czarnego Anioła.

Kiedy wezwali mnie do kryształowej sali pełnej drewnianych kielichów byłem wściekły. Skoro nie mogę wrócić jako człowiek, to kim będę? Larwą, chrząszczem, jemiołą? Jedno wiedziałem – nie zostanę tu. Odnajdę tamtego Szalonego domagając się zadośćuczynienia. Nie wierzyłem w błąd. Bez zastanowienia chwyciłem za pierwszy kielich i wlałem jego zawartość do ust. Była cierpka i gęsta. Zacząłem się dusić, A Czarny Anioł śmiał się. Czy ktoś widział kiedyś śmiejące się anioły?

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Atylda dwa lata temu
    Miałam poczekać - ale korciło mnie, żeby kontynuować. Bo słowa lecą. Nie miałam gdzie zapisać na brudno. Na dziś to wszystko. Dziękuję za przeczytanie :)
  • Kavita dwa lata temu
    Mam nadzieję, że planujesz to rozkręcić, bo tekst (ten jak i poprzedni) bardzo mnie zaciekawił. Chętnie zostanę na dłużej, śledząc tę historię :) Miłego dnia :)
  • Noico1 dwa lata temu
    Czyli po części wyjaśniło się, co to za dar, ale muszę przyznać, że potrafisz wkręcić czytelnika. Talent, to mało powiedziane.
  • zsrrknight dwa lata temu
    ok
  • Domenico Perché dwa lata temu
    Bardzo ciekawy start.

    Co będzie dalej?
  • Atylda dwa lata temu
    Witam :) będę wrzucać fragmentami. Małymi. Zapraszam pod poprzednią część, która w zamyśle (o ile nic się nie zmieni) jest początkiem :)
  • Angela dwa lata temu
    Kapitalnie się czyta, jedno tylko zastrzeżenie, a mianowicie że mało.
    Czekam na więcej
  • Atylda dwa lata temu
    Właśnie pisałam kolejny fragmencik gdy mój laptop zgasł. To chyba znak, żeby zaczekać z tym do jutra. ;)
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Fajnie, ale krótko. Jak w dobrej restauracji, pieczeń z kaczki wielkości znaczka pocztowego, za 500$
  • Atylda dwa lata temu
    To są próbki dopiero. Za słaba jestem w uszach na coś dłuższego. badam grunt :D
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Atylda spróbuj. Ja też się rzuciłem od razu na dłuższą formę, pierwsze trzy to dzyń do dupy, a później z każdym następnym dużo lepiej ?
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Pierwsze trzy rozdziały *** słownik mi coś dziwnego podstawił
  • Atylda dwa lata temu
    Burton The Scribe teraz zastanawiam się w jakim czasie to umieścić. Miał być bieżący, ale to byłoby trudniejsze. Mam koncepcję, że może lata w zaświatach liczyć jak wieki i wyszedłby rok 2732.
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Atylda tylko, że 28 wiek może być ciężko opisać, chyba, że będzie post-apo
  • Atylda dwa lata temu
    Burton The Scribe pomidor ;)
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Atylda ha ha ?
  • Atylda dwa lata temu
    Burton The Scribe napisałam powyżej żeby liczyć lata "jak wieki" więc powinien być rok 7023. To dopiero szaleństwo :D
  • Burton The Scribe dwa lata temu
    Atylda to już abstrakcja, chyba, że wchodzisz w fantasy, magia, miecz itp
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Atylda↔O!↔Wartka akcja, soczysta tak, w nietypowym gąszczu scenerii. Także umysłu jakby. Może wszystkiego lepiej nie wyjaśniać do końca. Zostawić niedosyt interpretacji lub czekania, ale bez przesady, rzecz jasna. Szkoda, że pożeracze nie mają, trzech nóg. Były by bardziej, nie z "tego świata"↔Pozdrawiam?:)
  • Violet dwa lata temu
    Przyszły mi na myśl nocnice. Trudne, zgubne i szalone, uwikłane w światy, z których się nie mogą wydostać, zaklęte w snach przybierały postać głównie kobiet, ale również mężczyzn miotających się w strzępach dawnej świadomości. Taki obraz odnalazłam w napisanych przez ciebie słowach. Pójdę dalej, przekonam się.
    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania