Virgil i drabble
— Virgil, czy ty z Betty kiedykolwiek robiliście to rano? — Bob był ciekawy.
— Zawsze robimy to rano, wieczorem najczęściej jesteśmy zbyt zmęczeni, nawet na krótkie włożenie nie mam siły, a poza tym wieczorami w telewizji są najlepsze mecze.
— I podczas meczu nigdy ci się nie chce? — Bob nie wierzył, że można wytrzymać cały wieczór.
— Jej wieczorem wystarczą orzeszki, mi zresztą też.
— Virgil, zboczeńcu, nie dość, że oglądasz mecz, to bawisz się orzeszkami? Mam nadzieję, że chociaż swoimi!
— O czym ty do mnie mówisz, Bob?
— Jak to, o czym, o seksie.
— Ech, myślałem, że jedzeniu!
— A to 'krótkie włożenie”?
— Czegoś do mikrofalówki…
Komentarze (49)
5
Widziały Panie, jest kobieta, która odebrała, jak ja tekst :) I dalej po "krótkim włożeniu" sadziła, że to o "to" włożenie chodzi :)
że komu niby brakuje non stop słów czy to było do mnie
mojego alter ego proszę nie obrażać
Dzięki
zacznie czytać po prostu
To niech przeprosi moje alter ego
No
A ty czytałeś Diana i król
4 zwrotkowy wiersz to jest dla ciebie długi
Diana i król
A tuż to czemu miałby się żegnać
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania