Poprzednie częściDogonić marzenia - Rozdział 1
Pokaż listęUkryj listę

Dogonić marzenia - Rozdział 3

- Marta ? Nie będzie mnie dziś w szkole.

- Coś się stało ?

- Nie, po prostu mam okres i nie dam rady wyjść z łóżka.

- Ok, trzymaj się. Wpadne do Ciebie po szkole. A i zadzwon niedługo i daj znać że żyjesz.

- Dobrze narazie.

Odkladam telefon i nakrywam koldre na głowę. Ten ból jest okropny. Próbuję przypomnieć sobie co mi się śniło ale bez skutku. Nic nie pamiętam.

- Julka ja już wychodzenie. Potrzebujesz czegoś ?

To pytanie zadała moja kochana mama. Patrzę na Nią a w mojej głowie układa się odpowiedź " Oczywiscie, że potrzebuje mamo, chce Chrisa obok ", lecz odpowiadam:

- Nie, jest ok. Dzięki że pytasz.

- Dobrze to do zobaczenia wieczorem.

- Pa mamo.

Usmiechnela się do mnie pogodnie po czym zamknęła drzwi i wyszła z pokoju. Odczekalam chwilę kiedy usłyszałam jak jej samochód odjeżdża i dosłownie zwlekłam się z łóżka i usiadlam przed komputerem. Muszę sprawdzić czy On napisał. Nie mam na to wielkich nadziei ale muszę się przekonać.

Czy ten komputer musi włączać się tak długo ? Jeszcze tylko chwila... Mam wiadomość! Boje się sprawdzić czy to On ale dzielnie klikam odczytaj.

O M O J B O Z E, O D P I S A L !!!

Czytając nie byłam wstanie opanować drżenia rąk i przyspieszonego bicia serca.

@chris: Witaj piękna dziewczyno :)

Piękna? Czyżby Marta miała rację? Podobam mu się ? I zaraz, zaraz. Napisał po Polsku. Nie ukrywam, że było by super gdyby zał mój język bo mimo że nie mam problemów z angielskim to wolalabym pisać po Polsku.

W odpowiedzi pytam Go o to. Biorę kilka głębokich oddechów. Może jeszcze się odezwie. Miałam zamiar wyjść po coś do picia gdy usłyszałam dźwięk wiadomości. Zamarlam w miejscu. Tak szybkiej reakcji się nie spodziewalam. Spogladam na ekran i... O Matko to znów On. Napisał że zna Polski i zapytał co u mnie. U mnie. U zwykłej Julki. Normalnie nie zdziwilo by mnie to gdyby nie fakt, że zapytał o to Chris Brown.

Muszę zadzwonić do Marty. Biorę telefon ale już po chwili go odkladam. Przecież ona jest w szkole. Muszę poczekać do przerwy. Pewnie będzie chciała zerwać się z lekcji żeby być tu ze mną. Nie ukrywam, ze ja też bym tego chciała. Marta jest najlepszą przyjaciółką na świecie. Zawsze wie jak mi pomóc i co doradzic.

Z za myślenia wyrwał mnie dźwięk kolejnej wiadomości

@chris: Czemu tak piękna dziewczyna nie odpisuje ? Czy czymś Cię urazilem ? Odpisz bo już tęsknie :)

Muszę się uszczypnac żeby się przekonać że to nie sen. Auc boli. Czyli to prawda. Szybko klikam odpisz i po chwili zastanowienia piszę

@jula: Nie odpisalam bo jestem taka szczęśliwa :)

Może to banalne ale nie umialam nic innego wymyślić. Na Jego reakcje nie trzeba było długo czekac .

@chris: A co takiego się stalo ?

@jula: Napisales do mnie :)

@chris: Cieszę się, że przyczynilem się do Twojego szczęścia:) A więc co u Ciebie ?

W głowie mam taki metlik, że nie potrafię zebrać myśli. Spogladam na zegarek. Jeszcze pół godziny do przerwy. Dobra Julka teraz się skup. @jula: Siedze w domu z potwornym bólem brzucha :/

@chris: Biedna, czy mogę Ci jakoś pomóc? ;)

Najchętniej napisała bym mu, że gdyby tu był to wszystkie bóle by mi przeszły. Byłam bliska wysłania takiej wiadomości ale skarcilam się za to i usunelam tekst. Głupia. Co On by sobie pomyślał. Zamiast tego napisałam

@jula: Czekam na propozycje ;)

W myślach widziałam jak odpisuje, że już do mnie jedzie żeby mnie przytulic. Wiem. Idiotka ze mnie. Facet mnie nie zna, pewnie ma na codzien pełno takich jak ja a ja wyobrazam sobie nie wiadomo co. Jednak Jego odpowiedź była miła i zaskakującą.

@chris: wyobraź sobie, ze siedze obok i delikatnie Cię przytulam, lepiej ? ;)

O Boże. W tym momencie nie byłam w stanie myśleć o niczym jak tylko o tym jak Chris mnie przytula, jak Jego umięśnione ramiona obejmują mnie a ja tule się do Jego równie dobrze zbudowanego ciała. Chyba nawet za dobrze bo nie potrafię wyprzeć tego obrazka z myśli. I jeszcze to dziwne uczucie w brzuchu. Czemu tak Go pragnę ? Odpowiedź jest prosta. Nigdy jeszcze nie miałam chłopaka. Wiem, wiem. 19lat i brak chłopaka.. Żałosne ale jakoś nigdy tego nie potrzebowałam. Może dlatego, że nigdy nie spotkałam odpowiedniego ale teraz chyba już mam swój ideał.

Kolejna wiadomość.

@chris: Chciałem dobrze a chyba pogorszylem sprawę :/

Chyba śnie. Taki chłopak i ja ? To nie może być prawda.

@jula: Wybacz, że tak długo nie odpowiadałam ale wyobrazilam sobie to co Napisales :)

@chris: I jak było ? :)

Głupek.

@jula: Nawet nie wiesz jak dobrze :)

I tak pisalismy do 15 a wtedy mój idol oznajmił że musi się pożegnać.

@chris: Chętnie został bym tu z Tobą ale obowiązki wzywają :) Jeśli Cię nie zanudzilem to bądź tu o 20. Będę tęsknił :*

@jula: Ja też :)

Marta nie uwierzy jak jej to wszystko opowiem. Właśnie. Marta. Cholera miałam do Niej zadzwonić. Wzielam telefon i jeknelam. 15 nie odebranych połączeń. Będzie wkurzona. Właśnie miałam dzwonić gdy wpadła do mojego pokoju.

- Julka ! Co się z Tobą dzieje ?! Przez cały dzień próbuje się dodzwonić i nic !- myśląc że będzie wkurzona mylilam się. Była mega wkurzona - myslalam że coś Ci się stalo!

- Spokojnie byłam w dobrych rękach - powiedzialam i z uśmiechem wskazalam na monitor na którym wciąż były wiadomości od Chrisa.

- Odpisał?! Jula opowiadaj !

- Po prostu czytaj - przewinelam wszystkie wiadomości do początku i zrobilam Jej miejsce obok siebie.

Im dłużej czytała tym jej oczy i uśmiech stawały się coraz większe. Gdy skończyła opadła na oparcie krzesła i powiedziała

- Nie wierze.

- Jednak to prawda i to dzięki Tobie - posłałam Jej serdeczny uśmiech - myślisz że mam jakieś szanse ?

- Julka, skoro poświęcił Ci pół dnia i chce więcej, to tak, masz szanse !

- No nie wiem - nagle ogarnęły mnie wątpliwości - to i tak nie zmienia faktu, że mieszka po drugiej stronie kuli ziemskiej - spuscilam głowę.

- Jak się poznacie lepiej to pisanie mu nie wystarczy i nie przesadzaj, to wcale nie tak daleko.

- Myślisz że będzie jechał tyle kilometrów dla mnie ?

- Jestem tego pewna.

Też bym chciała być. Pogadalysmy jeszcze chwile a potem przepisalam notatki ze szkoły i znów mialysmy zacząć temat Chrisa gdy weszła mama.

- Jak się czujesz Juleczka, lepiej ?

-- Tak już jest lepiej.

- Nie nudzilas się sama przez cały dzień ? - pyta mama a Marta zaczyna się śmiać. Kopnelam ją szybko tak żeby mama nie widziała i niczego się nie domyśliła.

- Czytalam wiec nie było nudno.

- Dobrze że nie siedzialas cały dzień przed komputerem - mama puszcza mi oko i wychodzi.

- Teraz możesz się śmiać - mówię do przyjaciółki i obie wybuchamy śmiechem.

Nagle zadzwonił telefon Marty i okazało się, że musi wracać do domu żeby pilnować swojego młodszego brata.

- Jutro w szkole musisz mi wszystko opowiedzieć - mówi z uśmiechem ale widzę w jej oczach żal, że nie może zostac .

- Oczywiście.

Gdy zostałam sama zaczelam się denerwowac. Co jesli nie napisze ? Była już 7.30. Jeszcze tylko pół godziny a raczej aż. Nie wiedziałam co mam zrobić więc pomodlilam się bo pewnie później nie będę miała do tego głowy.

Za pięć ósma zalogowalam się i czekalam. Serce znów zaczęło przyspieszać. Wybiła 8. Jest wiadomość. Ależ On jest punktualny.

@chris: Nareszcie mogę do Ciebie wrócić :)

Znów to uczucie w brzuchu.

@jula: Myslalam, że już się nie odezwiesz

@chris: Dlaczego ?

@jula: Bo jestem tylko zwykłą dziewczyną a Ty pewnie masz pełno lasek wokoło siebie.

Wyslij. Trochę balam się odpowiedzi ale mile mnie zaskoczyła.

@chris: Jesteś niezwykła :) Mam już dosyć dziewczyn, które pchaja mi się do łóżka wiadomo po co. Ty jesteś inna, lepsza :)

@jula: To miłe :)

Ależ jestem elokwentna. Nie ma co.

@chris: A jak się czujesz ?

@jula: Dobrze :)

Jejku Julka co Ty robisz ? Przecież zaraz będzie miał Cię dosyć jak będziesz taka rozmowna.

@chris: Czyli moje przytulanie pomogło ? :)

@jula: Można tak powiedzieć :) Szkoda tylko że nie było prawdziwe ;)

@chris: Chcialabys ? Naprawdę ?

Co to za głupie pytanie ? Oddała bym wszystko żebyś tu był.

@jula: O niczym innym nie marzę :)

Może powinnam grać niedostępną, nie pokazywać Mu, że tak mi zależy ale jestem sobą, po prostu.

@chris: Nie wiedzialem ,że tak Ci zależy :) Powtórzył to jeszcze raz a rzuce wszystko i przyjdę do Ciebie.

On chyba zwariowal. To żart czy prawda?

@jula: Oszalales :) Jesteś tak daleko a ja nie wierzę żebym miała takie szczęście.

@chris: Więc uwierz :) Zaraz rezerwuje bilet na najbliższy samolot do Ciebie.

@jula: Głupek ;)

@chris: Ale jaki szczęśliwy głupek ;)

Nawet nie wiesz jak ja jestem szczęśliwa choć jeszcze wszystko dobrze do mnie nie dotarło.

@jula: Na pewno chcesz to zrobić ?

@chris: Tak kochanie :*

Czuje, że zaraz chyba oszaleje. Cała drze. Jejku skoro tak reaguje gdy On do mnie pisze to co będzie gdy stanie obok?

@jula: Odlatuje po Twoich słowach więc z góry przepraszam za swoją reakcję jak Cię zobacze ;)

@chris: Tak na Ciebie działam? Hmm to dobrze :)

@jula: To się okaże ;)

@chris: podaj mi nazwę swojej miejscowości :)

O Boże. On naprawdę przyjedzie. Szybko odpisuje i czekam. 5minut mija powoli i brak odpowiedzi. Chyba jednak się przeliczylam. 10minut i nic. Idiotka ze mnie. Co ja sobie myslalam? 15minut nadal nic. Czuję się tak glupio. Łzy napływają mi do oczu. Już miałam zamiar rzucić się na łóżko i zacząć płakać gdy dostalam wiadomość.

@chris: Będę jutro o 16, nadal chcesz mnie widzieć ? :)

Nie powinnam tak szybko dać ponieść się emocjom. Otarlam łzy i napisalam:

@jula: Pewnie, że tak :)

Postanowiłam nic nie wspominać o swoim zwatpieniu.

@chris: Nie mogę już się Ciebie doczekać :) Niedługo mam samolot więc muszę się niestety pożegnać. Daj mi jeszcze Twój numer telefonu :)

Szkoda, że to koniec na dziś. Wysylam numer i zegnam się a mój ideał faceta odpisuje:

@chris: Dziękuje, że jesteś, miłej nocy kochanie ;*

Nie wierze. Kładąc się do łóżka byłam szczęśliwa jak nigdy w życiu. Zamykam oczy i znów jestem z Chrisem w marzeniach, tylko że teraz te marzenia już jutro będą rzeczywistością.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Hehe trochę jak dla mnie nie możliwe, ale okej twoje opowiadanie. Czekam na kolejny rozdział!
  • Amy 21.02.2015
    Sorry, nie mogę przeczytać do końca. Takie... obrzydliwie słodkie. :(
  • BreezyLove 21.02.2015
    Rozumiem, każdy ma swoje zdanie ;)
  • BreezyLove 21.02.2015
    I zgadzam się z Tobą, rzeczywiście przeslodzilam :)
  • James Braddock 22.02.2015
    Tutaj Amy ma rację, ciut za słodkie. Ale mogę być z siebie dumny, będąc chłopakiem przebrnąć przez to-wyczyn :D .A tak po za tym, o tego murzynka chodzi?

    https://www.google.pl/search?q=chris+brown&biw=1366&bih=643&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=KbTpVP0qw7HKA-WXgZAM&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAQ
  • BreezyLove 22.02.2015
    Zgadzam się z Wami :) moje gratulacje, że Ci się udało ;) tak dokładnie On jest bohaterem mojego opowiadania, czy masz jakieś zastrzeżenia James ? ;)
  • James Braddock 22.02.2015
    Każdy ma inne gusta ;) .Przeczytałem 5 części, nie za bardzo moje klimaty ale postaram się resztę doczytać jeszcze dziś. Ogólnie mogę stwierdzić że masz fantazje dziewczyno :D (w pozytywnym znaczeniu oczywiście ;) ).Dużo naciągnięte, np. że już na drugi dzień przyleciał, nie znam się na transporcie lotniczym lecz sądzę że tak szybko by się nie zjawił =] .Ale to Twoje opowiadanie, Ty tu tworzysz fabułę i czas ;)
  • BreezyLove 22.02.2015
    No tak a o gustach się nie dyskutuje ;) co do tego, że na drugi dzień przyleciał to wiesz, leciał całą noc wiec wszystko możliwe hehe :) dla chcącego nic trudnego :)
  • DuŚka ^.^ 06.03.2015
    Wciagnęlam się, gdyż naprawdę mi się spodo bało! Zastanawiamsię, czy to napewno będzie Chris :) oby tak.. gratuluje:)
  • Amy 05.04.2015
    Postanowiłam jednak przebrnąć przez tę słodycz, co - mimo wcześniejszych obaw - najwyraźniej mi się udało. :) Widzę ogromną różnicę w tym, co jest tu napisane, a Twoimi najnowszymi opowiadaniami. Robisz naprawdę ogromne postępy. Pomieszałaś troszkę czasy, ale chyba tylko w jednym miejscu, nie wiem, nie czytałam od początku tego rozdziału. Zacznę czytać pozostałe i mam nadzieję, że mi się uda.
  • Amy 05.04.2015
    Jeszcze jedno - staraj się unikać uśmieszków, buziaczków i innych tego typu minek w opowiadaniach. W tym przypadku jest to akurat uzasadnione, ale, moim zdaniem, lepiej się ich wystrzegać. Nie czytałam nigdy książki, w której byłyby takie minki. ;) Ale i tak je kocham
  • BreezyLove 05.04.2015
    Minki były dlatego, że były to wiadomości pisane na portalu. Ogólnie nigdy ich nie używam ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania