Poprzednie częściDogonić marzenia - Rozdział 1
Pokaż listęUkryj listę

Dogonić marzenia - Rozdział 5

Na samym poczatku muszę napisać, że komentarz SheLostEverything zachęcił mnie do napisania kolejnego rozdziału i jakoś dodał mi weny, dzięki ;)

 

Taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz w życiu.

Całuje dziewczynę, na której mi cholernie zależy a Ona ucieka.

Co prawda to nie kolejna z tych "na jedną noc" ale to nie zmienia faktu, że jestem zaskoczony Jej zachowaniem.

Czy nie mówiła, że Jej też zależy? Że chce czegoś więcej? Oczywiście nie chodzi mi o sex tylko o prawdziwe uczucie. Myślałem, że chce mnie poznać bliżej i zobaczyć jakim na prawdę jestem człowiekiem, bo to jak media przedstawiają ludzi sławnych często jest mylne.

A jakim ja jestem człowiekiem na prawdę ?

Jeśli mam byc ze sobą szczery to odpowiedź na to pytanie nie jest zachwycajaca.

Do tej pory w życiu liczyły się dla mnie tylko pieniądze i przyjemności. Właśnie przyjemności. Sex, kobiety i alkohol to rzeczy, wokół których kręci się moje prywatne życie.

Dotąd nigdy nie myślałem poważnie o kobietach. Miałem ich wiele ale żadna nie była warta tego abym mógł darzyć ją głębszym uczuciem. Jednak tego dnia gdy poznałem Julke wszystko się zmieniło. Wystarczyło pare wiadomości żebym oszalał na Jej punkcie. Nie wiem jak to możliwe ale czuje, że to ta jedyna.

Tak, to ta jedyna, która ode mnie uciekła. Tylko dlaczego? Chciałem za Nią pobiec ale chyba glupio by to wyglądało gdyby ktoś z Jej rodziny Nas zobaczył. Beznadziejne wytłumaczenie. Powinienem był biec za Nią. Duren ze mnie.

Nadal czuję na swoich ustach Jej usta, dotyk Jej delikatnych rąk na swoim ciele. Na samą myśl czuję przyjemne podniecenie, które natychmiast zastępuje smutek - Jej tu nie ma.

Przeszło mi przez myśl, że może się przestraszyła w końcu to Jej pierwszy pocalunek. Ale to tylko pocałunki! Nie chciałem niczego wiecej! Nie dziś, nie tu, nie teraz! Nie mógłbym Jej potraktować jak te wszystkie inne, które zaliczalem i do widzenia.

Gdy zaparkowalem samochód na parkingu hotelu, przed którym jeszcze niedawno siedzielismy, ogarnęła mnie tęsknota. Za Nią. Chciałem znów ją przytulac, mieć w swoich ramionach i czuć Jej ciepło.

Jest taka delikatna, taka niewinna i czysta.

Gdy powiedziała, że nie miała jeszcze chłopaka jeszcze bardziej Jej zapragnąłem. Ale czy zasluzylem na taką dziewczynę ?

Ona może mi dać całą swoją niewinność a ja ...?

W tej chwili poczulem wstyd do samego siebie i do tego jakie życie prowadziłem. Jednak teraz chce to zmienić i chce żeby mi pomogła. Tylko czy Ona tego chce?

Ponownie spróbowałem zadzwonić ale bez skutku. Dalej ma wyłączony telefon.

Wysiadlem z samochodu i przez cały czas: wynajmując pokój w hotelu, biorąc prysznic i próbując zasnąć myślałem o Niej.

Leżąc w łóżku postanowiłem, że jutro do Niej pojade i nawet jeśli nie będzie chciała to będzie musiała mnie wysłuchać.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Megi :3 17.02.2015
    Fajnie, że znowu piszesz, tylko troszkę krótko. Wyłapałam parę błędów. Mimo to, bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Życzę dużo weny. 4 :)
  • BreezyLove 17.02.2015
    Dziękuję :) Co do błędów - nie piszę idealnie więc się zdarzają :) A jeśli chodzi o długość to następny rozdział będzie dłuższy :)
  • KarolaKorman 17.02.2015
    Ciekawy rozdział, to ganienie samego siebie. Dam 4 :)
  • BreezyLove 17.02.2015
    Cieszę się, że się podoba bo to motywuje do dalszego pisania :)
  • DuŚka ^.^ 06.03.2015
    Kolejny świetny rozdział :) Mam nadzieję, że Julka wysłucha Chrisa;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania