Dziewczyna Magii 14
-Czemu wyszliśmy zpod wozów tutaj? To jeszcze nie Konsa.
-Aga, w konsie wozy stoją tylko chwilę, i to na dziedzińcu. Za durzo ludzi, nie dalibyśmy rady się przemknąć. Konsa jest tam.- Daren wskazał na wzgórze oddalone od nich o jakieś dwa kilometry. Agata zaniemówiła. Znała się trochę na architekturze, ale nigdy nie uczyła się o budowlach takich jak ta. Konsa okazała się być konstrukcją opierającą się po części na nadmorskim pagórku, a po części na wbudowanych w ocean kolumnach i stromych skałach otaczających brzeg. Ponad murami wznoszącymi się majestetycznie nad nadmorskim krajobrazem, dało się dostrzec olbrzymi budynek, z mnóstwem wieżyczek, wznoszących się w pozornie przypadkowych punktach, wieloma oknami, które nawet z tej odległości raziły oczy światłem odbitym od ich idealnie gładkiej i czystej powierzchni, oraz z wielką, wznoszącą się w samym środku konstrukcji katedrą na której umocowany był olbrzymi, złoty dzwon. Niestety, nikt nie podzielał zainteresowań Agaty. Trójka ich towarzyszy zabrała się za przyżądzanie posiłku, a Daren poszadł wybadać teren jaki mięli jeszcze do przejścia. Wrócił po pół godzinie, dość zadowolony z obserwacji, i zapowiedział, że spędzą tu naoc.
-Co? Daren, mamy do przejścia dwa kilometry. Jeśli wyruszymy teraz, dojdziemy tam na tyle szybko żeby jeszcze dziś uwolnić Amelię i będziemy mieli to z głowy!
-Aga, zbadałem teren, podsłuczałem parę rozmów i wybrałem najlepszą porę na włam, więc nie wpiepszaj się z łaski swojej. Zjedz, wyśpij się i jutro rób dokładnie to co ci powiem.
-Wstawać! Już, halo, pobudka!
-Daren? Jeszcze nawet nie ma szóstej, jest ciemno.
-I jest najlespsza pora do napadu na Konsę. Wstawaj, niedługo się rozbudzisz.
Gdy przeszli połowę trasy, czekała ich nieprzyjemna niespodzianka. Krzaczory. Kolczaste, gęste zielsko towarzyszyło im aż do murów i małego okienka, przez które dostali się do ciasnego pomieszczenia, wypełnionego mąką, suszonym mięsem i pudełeczkami z solą.
-Co to jest?
-Spiżarnia awaryjna. Główną często im zalewa. W każdym razie dzięki niej mamy ułatwione zadanie.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania