/je zmienić - wybrałam to/ – dywiz /pozwoliła mi podjąć tą decyzję./ – tę decyzję Coś tam czytnąłem Tolkiena, chyba... cul8r
/– Wkrótce się wykończę, przysięgam. - westchnęłam/ – to nie jest dobrze, już nawet nie chodzi tak bardzo o ten głupi dywiz ale o kropkę! /młodszego rodzeństwa -...
Ale kropka nie jest teges.
Można odnieść wrażenie, że więcej piszesz niż gotujesz... 🙃
Przenikliwe znakami, fajny sposób.
Może tak być.
Trochę tak oderwane... ale kojarzy mi się z jakimś filmem, może był Saury albo Buńuela – tam skazany na śmierć wychodzi po ogłoszeniu wyroku z sądu i wszyscy wiwatują, gratulują.
Już się rajcujesz!
Naszczę ci do mordy i zamieszczę w necie.
Łukaszenkow! a ty cioto, będziesz miał problem.
Dobrze zrobione.
Ładnie odzwierciedlenie, potrafisz teges.
Naprawdę uśmiałem się.
W pierwszej chwili, jakie to głupie ale to nie Dekaos, ktoś inny.
Amen. Sela
Wciąż się powtarzasz, śmieciu
Przecież ciebie skurwysynu, nawet matka nie chciała
Łukaszenkow! narkomani są ewidencjonowani, figurujesz!!!
Yanko, ale zdajesz sobie sprawę, że agresja jest efektem uzależnienia! Podobnie jest z tym śmieciem Łukaszenkow, jemu wydaje się że jest Alpha a nie jest nawet gównem gówna.
nie mam talentu; kiedyś myślałem o tobie całkiem wporzo, jednak alkohol zdegradował ciebie.
Cwele tak mają.
Razem się pierdolicie.
Masz rację, guma ma czas rozkładu, więc pożyczyłeś realiście i wziąłeś nową z magazynu.
*Tę
Masz jeszcze te milicyjną pałkę, skurwysynu?
sobie*
Gdy byłeś w zomo wsadzałeś cobie pałkę w dupę, jak jest teraz, milicjancie?
Zomowcu!!!
Milicjancie
Wspomnienia twoich marzeń.