Formy krótkie #3 FRUSTRACJA
Siedział w redakcji już dziewiątą godzinę, myśląc o czym ma napisać. Żaden pomysł nie mógł mu przyjść do głowy. Dudniło mu w głowie. Starał się to przezwyciężyć cały dzień. Zmusić się jakoś.
Dziewczyna siedząca vis–a–vis niego, wstała od biurka i gdzieś zniknęła. Dudnienie ustało. Nareszcie – pomyślał. Pomysł się zbliżał, już... prawie... Wie o czym napisze! Już wie! Eureka! Włącza monitor i zabiera się do pracy... Jedno zdanie, drugie... piąte...
Dudnienie. Znowu! Już nie wytrzymuje. Już ma wstać. Wściec się. Walnąć w klawiaturę i wyjść. Zauważa koleżankę. Wróciła. Nawet nie wie kiedy wróciła, był zajęty pisaniem. Ale zauważa coś jeszcze. Słuchawki na jej uszach. Dudnią, a razem z nimi powiększa się jego frustracja.
– Wyłącz to do jasnej cholery! – mówi i wychodzi.
Komentarze (8)
I to już kolejny tekst Twój, gdzie przewija się redakcja - doświadczenie czy alter ego literackie? :D
Czy bohater był skupiony na innych walorach czy też nie, zostawmy do indywidualnej interpretacji ;)
Co ro redakcji, doświadczenie. (stety, albo niestety) :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania