Rudasizm
Na początek:
"..." - anioł/diabeł, bohaterka słyszy ich w głowie
Na pewno słyszeliście o aniołach stróżach, ale na stówę nie wiecie o diabłach stróżach. Niektórzy są na tyle pechowi, że mają zdolność kontaktowania się z nimi. Tak, właśnie jestem tym pechowcem, że od zawsze te dwa stróże latają mi nad głową. Diana to anielica, ma blond (wiadomo), kręcone włosy do ramion, duże niebieskie oczy i dołeczki na policzkach. Rumiana, idealna cera i uśmiech, który promieniuję, serio. Łucja to diablica z piekła rodem. Czarne, proste, włosy do pasa, zielone, kocie oczy i zawsze mocy makijaż. Można się domyślić jakie mogą być z charakteru. Ja jestem Aleksandra, ale wszyscy mówią do mnie Aleks. Jasna, prawie biała karnacja, duże zielone oczy i rude włosy do pasa. Mam 16 lat i własnie idę do pierwszej klasy w liceum, niestety przeprowadziliśmy się i teraz mieszkam sobie w małej miejscowości. Najgorsze jest to, że ludzie tam znają się od małego i jest jeden zespół szkół, więc bycie nowym to jak bycie kosmitą.
"POBUDKAAAA!"
Nie ma to jak piszczący diabeł o siódmej rano - mój budzik.
- Wstaję, wstaję, nie drzyj ryja.
" Próbowałam ją powstrzymać"- powiedziała Diana stojąca za moim diabelskim budzikiem. Wstałam i podeszłam do lustra, spojrzałam w nie i zobaczyłam siebie, diabła po prawej oraz anioła po lewej - norma.
" Mamy dziś Halloween?"- zapytała Łucja.
- Nie, a czemu pytasz? - odpowiedziałam ziewając.
" Bo tak właśnie wyglądasz."
" Nie słuchaj jej, jesteś piękna."
- Mówisz tak tylko bym nie dostała depresji przed pierwszym dniem szkoły Diano.
Kilka minut później stałam przed szafą z myślą każdej dziewczyny "Nie mam się w co ubrać". Łucja proponowała mi czarną mini, a Dina długą białą sukienkę. Po długiej kłótni z nimi obiema miałam na sobie czarne, długie spodnie z dziurami na kolanach, jakiś podkoszulek, ukochaną bejsbolówkę z logo zespołu i moje ukochane glany. Łucja była zadowolona, Diana lekko się skrzywiła. Szybko wzięłam mój plecak i popędziłam do szkoły.
" Nawet nie myśl o ucieczce kochana."- powiedziała Diana.
To moje pierwsze opowiadanie, jak by coś. Dziękuję!
Alesta
Komentarze (11)
Witam na Opowi i zostawiam 5 na dobry początek :) I pisz dalej :)
"Co jest najgorsze ludzie tam znają się od małego"
Albo wywal to "Co jest najgorsze", albo postaw tam znak zapytania, a może myślnik, bo tak tego zostawić nie możesz. Możesz też napisać, że najgorsze jest to, że ludzie znają się tam od małego
"duże niebieskie oczy i dołeczki." Chyba powinnaś napisać, że w policzkach są te dołeczki, ja tak bym przynajmniej robiła.
"rano-mój budzik."
Poprawnie: "rano - mój budzik." Podobny błąd jest też w innym zdaniu. Pomiędzy myślnikami stawiamy spację.
"-Mamy dziś Halloween?-zapytała Łucja."
Tutaj to samo, też spacji brakuje.
"-Mówisz tak tylko bym nie dostała depresji przed pierwszym dniem szkoły Diano."
Poprawnie: "- Mówisz tak tylko(dodałabym "po to") , bym nie dostała depresji przed pierwszym dniem szkoły, Diano."
To chyba nie wszystko, ale większość. Jeśli to Twoje pierwsze opowiadanie, to nie jest źle. Chętnie przeczytam kolejne i mam nadzieję, że się nie zniechęcisz moimi uwagami.
Całość jest ok, 4
Żałuję, że nie trafiłam tu wcześniej. Zgadzam się z Karolą, skoro to pierwsze opowiadanie, to jest dobrze ;) Podoba mi się, masz bardzo ciekawy pomysł. Lecę dalej.
Zostawiam piątaka
Zapowiada się ciekawie, daję 5 *,*
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania