Poprzednie częściRudasizm

Rudasizm|2

Przypominam:

"..." - anioł/diabeł, głosy podświadomości

 

Myślicie, że będę tam pasować? - zapytałam swoich stróży w myśli. Tak, nie muszę nic mówić, by one mnie usłyszały. Ludzie boją się jak ktoś słyszy ich myśli, ja tak mam od dziecka, nawet nie wiecie jak to irytuje. Łucjo obiecałaś mi, że dowiesz się jakie ta szkoła ma zwyczaje.

" To banda kanibali. Serio pożrą cię zanim powiesz: Hej jestem tu nowa i kocham jednorożce!" - ukochany diabeł przemówił dziecięcym głosem, z zamiarem naśladowania mnie.

- Ej ja wcale tak nie mówię i nie mam bzika na punkcie tęczy.

" Tęczaaa! "- Diana to ciągłe dziecko.

"Za to ona ma. Czego ty się obawiasz? Jak coś się będzie działo, to wyślemy do piekła parę duszyczek."

- Szatan na pewno się ucieszy.

Przed nami ukazała się ogromna szkoła i parking, a na nim piękne autko. Liceum było zbudowane z czerwonej cegły i miało z 30 okien wyższych ode mnie, ale wrócimy do samochodu kogo obchodzi budynek. Śliczne, matowe BMW - muszę takie mieć, ale może najpierw zrobię prawko.

" O kurde. To BMW M3 Black Diamond, silnik V8 o mocy 420 Koni Mechanicznych. Widzicie to?!" - i diablica zaczęła mocno potrząsać Dianą, której aż zęby zagrzechotały.

"To tylko auto...Puść mnie, proszę!"

Nie słuchając ich więcej podeszłam do tego cudeńka. Wow.

"Ukradnijmy je!" - W mojej głowie rozległ się donośny głos Łucji.

Spojrzałam na nią, w jej złe, zielone oczy. Ona mówiła poważnie, w sumie...

- Ej rudzielcu, odsuń się od mojej bryki.

Męski głos sprawił, że z piskiem podskoczyłam metr do góry. Nie ma to jak być przyłapana na gadaniu samej do siebie i podziwianiu czyjegoś auta. Odwróciłam się powoli myśląc, oby to nie był jakiś gość na sterydach.

Spojrzałam prosto w ciemne, prawie czarne oczy chłopaka. Był może starszy o rok i strasznie przystojny. Czarna czupryna wpadająca mu do oczu, prosty nos i oliwkowa cera. Był wysoki, nie za chudy i nie za umięśniony, był idealny, i chyba na kogoś zły, a no tak na mnie.

- Hej dziewczyno mówię do ciebie!

" Ej ślinka ci cieknie, ale jaja. No mała masz niedostateczny z flirtowania."

Szybko zamrugałam i otarłam wierzchem dłoni buzię.

- Rude są takie tępe.

- Emm...to twoje auto? - jego mina mówiła "tak" - Wybacz, tylko je podziwiałam, nie dotykałam, przysięgam. Hej, jestem Aleks. - wyciągnęłam dłoń na zgodę. Tylko krzywo na nią spojrzał.

- Nowa? Szkoła schodzi na psy, skoro już ciebie przyjęli. Zabieraj się stąd mała.

- Coś taki wkurzony, nic nie zrobiłam.

- Wystarczy, że tu jesteś...

- Słucham? Czym zawiniłam, skoro to pierwszy dzień szkoły?

- Nie potrzeba nam tu puszczalskich.

- Skąd wniosek, że się puszczam?

- Każda ruda taka jest.

- Musiałeś mieć smutne dzieciństwo, skoro liczy się dla ciebie kolor włosów.

Czar ładnego chłopaka prysnął jak bańka mydlana. Specjalnie uderzyłam go ramieniem i wściekła odeszłam. Kątem oka widziałam jak diablica próbuje zrobić to co ja, ale przecież on jej nie widzi, ani nie czuje. Za to chłopak patrzył na mnie jak bym była nowym wyzwaniem.

"Nie o taki początek ci chodziło?" - zapytała anielica ze smutkiem.

- Nie.

 

Dziękuję za przeczytanie! Pozdrawiam!

Następne częściRudasizm|3 Rudasizm|4 Rudasizm|5

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Karawan 08.01.2017
    Witam i przepraszam, że zaspałem. Poniżej mieszkający we mnie Pan Czepialski. Ode mnie 5
    Liceum było zrobione z czerwonej cegły - było zbudowane, tak mówimy o budynkach
    - O luju. - nie wiadomo o co chodzi. Czy to literówka czy też słowo luj. jeśli to drugie to - w zależności od regionu Polski - może to być wulgarny zamiennik męskiego organu.
    i podziwianiu kogoś auta. - i podziwianiu czyjegoś auta. Podziwiamy coś i kogoś. Autko jest "cosiem", a podziwiamy nie nasze a czyjeś.
  • Oryginalnie :)
    Lubię orginalność, także lecę dalej
  • Tanaris 27.01.2017
    Z humorem i lekkim charakterkiem <3 z chęcią poczytam dalej ;D 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania