Wieeersz <*> 1.Śpiewające podroby 2. Co widział murek
„nie płacz kiedy odjadę’’
serce zostawię przy tobie
jeszcze całkiem cieplutkie
a może także wątrobę
jelita grube i cienkie
ślepą kiszkę i trzustkę
żołądek oraz śledzionę
pępek wydłubię paluszkiem
to miłość mnie wydrążyła
śpiewać ledwo już mogę
nie bądź smutna kochana
muszę wyruszyć w drogę
dokładam pęcherz moczowy
zostawiam moje podroby
ciepłe i parujące
piękne rześko pachnące
no nic muszę już jechać
daj mi na drogę wody
kiedy mnie tu nie będzie
pielęgnuj moje podroby
nie mieszaj w nich paluszkami
nie wrzucaj nic nowego
odganiaj pieski i koty
pilnuj dobytku swego
na pewno kiedyś powrócę
wszystko do siebie wrzucę
zaszyję skórkę szpagatem
pojedziemy gdzieś latem
na plaży ślicznej słonecznej
przytulnej cichej bezpiecznej
pójdziemy w kierunku wody
wspominając podroby
===CO WIDZIAŁ MUREK=====
siedzi sobie Jurek
na swym podwóreczku
o czym ty nam jęczysz
kochany Jureczku
ano o miłości
wydzierać się muszę
może moją lubą
do amorów zmuszę
przystojny młodzieńcu
śpiewaj ślicznie ładnie
bo jak rytma stracisz
coś na łeb ci spadnie
ćwiczę ja codziennie
przyznam że na raty
a szczególnie wtedy
gdy podlewam kwiaty
skory tyle ćwiczysz
co kwiatki podlewasz
no to nie dziwota
że tak kiepsko śpiewasz
to z tej mej zgryzoty
siedzę ja na murku
sąsiad pieści łebka mego
nie przejmuj się Jurku
rzuć ty okiem w balkon
twoja luba macha
chustką lub podpaską
widocznie ma stracha
marzy o rycerzu
lub chociaż o tobie
najładniejszym gościu
każdy bliźni powie
bierz długaśną tykę
w silne rączki twoje
pofruń ty na balkon
ratuj dziewczę twoje
co mi tu pier...mówisz
co to za pomysły
spadnę z kija na łeb
kontakt z glebą bliski
to weź chociaż procę
strzel jej szneką w lico
sił nabierze luba twoja
będzie groźną lwicą
albo lepiej kotlet śwignij
obgryzie niewiasta
sił nabierzrze capnie smoka
gnotem go pochlasta
*
zwiewna jak to piórko
spadnie w twe ramiona
wdusi ciebie w ziemię ojców
twa tęsknota skona
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania