Pokaż listęUkryj listę

Wieeersz <*> Zᴀᴄʜᴏᴅᴢąᴄʏ Cᴢłᴏᴡɪᴇᴋ

szary kamień

zagłębiony w kłującym igliwiu

 

częścią klawiatury przyrody

gdzie śpiewy ptaków

kołyszą spowolnione zaklęcia

 

zatopione w czerwonych nitkach

szkarłatnych cierni

sączą zapach lasu

do rozświetlonej słońcem kałuży

 

we wspólnym przeistoczeniu

splątanym korzeniami ziemi

 

*

zachodzący człowiek

zakryje całość swoim śladem

niczym bóg

stworzy kolejne dzieło

 

wysypisko śmieci

 

*

a sparszywiały błędnik

pozwoli uderzyć

głową o kamień

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Pasja 23.09.2020
    Zachodzący człowiek jak Słońce. Tylko człowiek już nie wzejdzie. Nie okrąży życia, by powrócić znowu w to samo miejsce. Nie powróci, by zacząć znowu ten sam bieg życia. Zachodzi powoli, ale gdy spotka się z horyzontem to już zapada na wieki.
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 24.09.2020
    Pasjo→Dzięki:)↔Taka metafora z mej strony:)↔Pozdrawiam:)
  • Szpilka 24.09.2020
    "zachodzący człowiek
    zakryje całość swoim śladem
    niczym bóg
    stworzy kolejne dzieło
    wysypisko śmieci"

    Zajefajne i celne ? ?
  • Dekaos Dondi 24.09.2020
    Szpilko↔Dzięki:)↔Ojej. Naprawdę:)↔Pozdrawiam:)
  • laura123 24.09.2020
    Czytam bez klawiatury i bez ziemi. I chyba bym skończyła na wysypisku śmieci.
    To chyba Twój najlepszy wiersz. Gratuluję!
  • Dekaos Dondi 24.09.2020
    Dzięki:)↔Najlepszy, najgorszy, to rzecz względna →zdaniem mym:)
    Pozdrawiam:)
  • Piotrek P. 1988 24.09.2020
    Przypomniał mi się dawny sen o plaży nad morzem, gdzie woda była po brzegi wypełniona różnymi odpadami i śmieciami. Klimatyczne i inspirujące, ale jednocześnie intrygujące i niepokojące. Z ekologicznym przesłaniem oraz z dosłownie uderzającym zakończeniem. 5, pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 25.09.2020
    Piotrek P. 1988→Dzięki:)→No tak jakoś zacząłem pisać...:)↔Pozdrawiam:)
  • Bożena Joanna 24.09.2020
    Zachodzący człowiek jako źródło wszelkiego zła na planecie, z jednej strony natura "zaklęta w kamieniu" nie potrafi się bronić, a z drugiej bezlitosny człowiek, twórca wysypiska, ginie pod naporem wyrzutów sumienia. Nasza rzeczywistości dąży do apokalipsy. Gorzka ironia i poetyka. Ciekawy utwór!
  • Dekaos Dondi 25.09.2020
    Bożeno Joanno→Dzięki:)↔No właśnie. Trza nam uważać, co czynimy:)↔Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania