Poprzednie częściDrabble – Ekstaza

Drabble – Ciemność

– A co ty taki markotny?

– Siadaj. – Jasiek kiwnął głową w stronę wolnego krzesła. – Pamiętasz, że w sypialni zawsze musiałem mieć całkowitą ciemność?

– Każdy, kto cię chociaż trochę zna, wie o tym. Nikły promyk światła, a ty nie mogłeś spać.

– Właśnie.

– I co, rolety ci się zjarały, czy co?

– Z nimi wszystko w porządku.

– To może, żona już nie taka chętna jak rok temu? Pamiętam, te twoje podkrążone oczy i radosny uśmiech, jak opowiadałeś o waszych igraszkach.

– Rozwodzimy się.

– Ale czemu?

– Po temu. – Jasiek przesunął zdjęcie w kierunku Adama.

– Po co mi pokazujesz fotkę z bachorami?

– To moje dzieci. Cała dwudziestka.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Nie rozumiem chyba. Gość, co opowiada o "igraszkach" z żoną budzi wstręt, więc niech spierdala 😃
    Pozdrawiam 🙂
  • Józef Kemilk rok temu
    Proste. To zemsta żony👍. Znała jego słabość i podsunęła mu kobiety. A że ciemność... 😀. No i facet ma koszty na całe życie😀
  • Józef Kemilk, aha, nigdy bym nie zgadł, dzięki 😅
  • Józef Kemilk rok temu
    Pobóg Welebor widocznie zbyt niejasno napisałem o tym, co (i z kim) się dzieje w ciemności 😀
  • Józef Kemilk, nie, ja to czytałem zbyt wcześnie rano...
  • Józef Kemilk rok temu
    Pobóg Welebor aha😀
  • MartynaM rok temu
    A ja myślałam, że gdzieś na boku miał te dzieci z innymi kobietami, żona zapatrzona jak w obraz, w ciemności tkwiła, a on sobie pozwalał... stąd rozwód.
    Poszłam w maliny... 5
    Pozdrawiam
  • Józef Kemilk rok temu
    Żona sprytna była 😀
    Pozdr
  • Dekaos Dondi rok temu
    Józef Kemilk↔Pierwsze skojarzenie – być może dziwne – to... noktowizor...
    Pozdrawiam🙂:)
  • Józef Kemilk rok temu
    Dekaos Dondi przydałby się 😀. A tak facet nie umiał rozpoznać żony😀
  • Noico1 rok temu
    To nic dziwnego Józefie. Podobną sytuację opisałe Sergiusz Piasecki, podobno autentyczną, w "Kochanku Wielkiej Niedźwiedzicy", gdy ukrywał się przed pościgiem w jakimś zabitym dechami chutorze na Kresach tuż przy granicy z sowietami. Wówczas to przychodziły do niego na zmianę trzy córki gospodarza, które znał dobrze, a był chyba u nich grubo ponad rok i nigdy nie wiedział, która to była.
  • Józef Kemilk rok temu
    Noico1 cóż..., może to była tylko dobra wymówka 😀
  • Cóż mogę powiedzieć? Takiego dewotę jak ja takie żarty nie bawią, po za tym jest sztampowe. Pozdrawiam bez oceny
  • Józef Kemilk rok temu
    Nie wiedziałem, że jesteś dewotem 😀

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania