Poprzednie częściDrabble – Ekstaza

Drabble – Domowy oprawca

Podążał za nim krok po kroku i gdy tylko nikt nie widział, doskakiwał do niego i gwałcił. Ucieczka nic nie dawała, gdyż oprawca był szybszy i zwinniejszy. Czasami ktoś z rodziny mu pomógł, ale tylko czasami. Zazwyczaj ich to bawiło i co gorsza nagrywali filmiki z kolejnych traumatycznych chwil!

 

Każdy poranek przynosił ponure obrazy. Trauma nasilała się, a obrona była zbyt nieudolna. Nawet zadrapanie przy oku nie mogło odstraszyć nachalnego oprawcy, a tylko jeszcze bardziej go rozzuchwalało. Nawet jak zostawał odciągnięty od ofiary, to tylko na moment. Ponownie doskakiwał i bezlitośnie gwałcił.

 

Pewnego dnia królik został wykastrowany, a kot uratowany.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Anonim 01.01.2021
    No, ależ mnie rozbawiłeś! Pełne zaskoczenie! Bo wiedziałem, że będzie co innego, niż się wydaje, ale nigdy nie spodziewałbym się królika!
    Świetne!

    Pozdrox.
  • Józef Kemilk 01.01.2021
    Po prostu takie są króliki.
  • befana_di_campi 01.01.2021
    Myślałam, że przeznaczony na pieczyste ;-)
  • Józef Kemilk 01.01.2021
    Zbyt duża kara?
  • Nawet zabawne!
  • Józef Kemilk 01.01.2021
    Dzięki
  • Dekaos Dondi 02.01.2021
    Józefie Kemilk↔Pierwsza część taka... horrorystyczna:)↔Nie chce być królikiem, skoro taki koniec:))↔Pozdrawiam:)↔5
    Nawet zadrapanie przy oku nie mogło odstraszyć nachalnego oprawcy↔może tak lepiej?↔sam nie wiem?
  • Józef Kemilk 02.01.2021
    Dzięki za sugestię. Poprawiłem?
  • Bajkopisarz 02.01.2021
    Super! Zaskoczenie, bo na początku myślałem, że zakończysz jak to pan domu sprawnymi ruchami oprawił upolowane zwierzę ? Bardzo dobry pomysł.
  • Józef Kemilk 02.01.2021
    Dzięki.
  • Jordan Tomczyk 02.01.2021
    Zaskakujące jak najbardziej. Fajnie napisane. Piąteczka i przy okazji zachęcam do lektury mego koronnego dzieła pt. "Wywiad z Werterem" oraz innych dzieł mojego autorstwa ;)
  • Józef Kemilk 02.01.2021
    Zerknę w wolnej chwili.
  • laura123 02.01.2021
    Tytuł... myślałam, że mąż nad żoną, żona nad mężem, a tu takie kwiatki... niesforny króliczek. Tylko kota żal... 5
  • Józef Kemilk 02.01.2021
    Dzięki za wizytę?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania