Miłosna Wyspa Rozdział 3: Piotruś Pan

Nagle jakaś czarna postać przemknęła po granatowym niebie, jak meteoryt, tyle że po cichu i bez ognia. Superman szybko pobiegł za nią, a ta stanęła na piasku i uklęknęła przy wodzie. Widoczne były tylko zarysy postaci. Widać było czapkę trójkątną z piórem i resztę ciała. Wyglądała znajomo dla Supermana, ale przez to, że nie mógł sobie przypomnieć jej zaczął ją atakować pięściami. Ta odskoczyła i krzyknęła:

-Co się dzieje?! Czyżby to syreny mnie tak nie lubiły?!-Naturalnie postać nie była rozpoznawana, tak jak i nie rozpoznawała Supermana.

-Jakie syreny? Chwileczkę ... -Powiedział Superman i rozpalił małymi kamieniami niewielki kij, który trzymał w dłoni. Zrobiła się z tego pochodnia, dzięki której osoby mogły się zobaczyć. Teraz było widać wyraźnie. Strój zielony, czapka zielona z czerwonym piórem, blada twarz i wielki uśmiech.-Piotruś Pan? Co ty tu robisz? Nie jesteś w Nibylandii?

-Przybyłem tu, bo ktoś wyeksportował do waszego świata moją najlepszą syrenią przyjaciółkę, Supermanie.-Powiedział Piotruś Pan.-Dlaczego zaatakowałeś mnie?

-Sorki, myślałem, że to złoczyńca. Wiesz, jak jest, ale musisz się stąd w tej chwili wynosić.-Powiedział Superman i pokazał mu niebo, jakby mówił "leć i nie wracaj".

-Dlaczego?-Spytał zdziwiony Piotruś Pan.

-Gdyż ta wyspa odbiera moce.-Powiedział Superman.

-A mi jakoś latania nie odebrała.-Zauważył chłopiec z Nibylandii i uniósł się lekko nad ziemię.

-Czekaj, jeśli wyspa odbiera tylko mi moce to znaczy, że tu musi być kryptonit.-Rzekł Superman, a Piotruś Pan pokiwał głową.

-Zostanę na tej wyspie, jeśli nie masz nic przeciwko i pomogę znaleźć kryptonit.-Obiecał.

-Ale to jutro.-Powiedział Superman.-Na pewno jesteś zmęczony.

-A żebyś wiedział. Uwielbiam kłaść się spać na brzegu morza. Jest to najlepsze miejsce do snu.-Powiedział rozmarzony Piotruś Pan.

-Ale jest to niebezpieczne. Zaraz, ile razy tak robiłeś?-Spytał zaniepokojony Superman.

-Co każdą noc w Nibylandii. O, Dzwoneczek!-Zawołał uradowany Piotruś Pan, widząc, że przyleciała do nich mała, skrzydlata postać, która świeciła na żółto.

-Chodź, Piotrusiu! Nie pozwolę ci spać w takim miejscu.-Powiedział Superman i zaprowadził przyjaciela do bazy, którą teoretycznie zrobił dla Emily, lecz stwierdził, że jest tam na tyle dużo miejsca, że oboje się zmieszczą. Rano, gdy Emily wstała ujrzała przed sobą twarz Piotrusia Pana. Odskoczyła szybko i spytała:

-Kim ty jesteś i czym jest to latające coś?!-Tu wskazała na Dzwoneczek, która spojrzała na nią z oburzeniem i z jej ust zaczęły wybrzmiewać dźwięki dzwonków.

-To jest moja wróżka; Dzwoneczek.-Powiedział Piotruś Pan i zaczął tłumaczyć słowa wróżki.-Mówi, że jesteś najgorszą dziewczynką, jaką widziała na całej kuli ziemskiej i że głupia jesteś niezwykle.-Gdy Dzwoneczek przestała dzwonić Piotruś Pan pocieszył Emily.-Nie słuchaj jej! Ona próbuje cię sprowokować.-Rzekł.

-Nie zamierzam się nawet do niej zbliżać!-Powiedziała przerażona, niżeli urażona Emily.

-No to super!-Wydzwoniła z siebie Dzwoneczek i odfrunęła.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Twoje opowiadanie jest bardzo zabawne i oryginalne. Zaintrygowała mnie fabuła, która łączy postacie z różnych bajek i komiksów. Zainteresowały mnie postacie, które są sympatyczne i kolorowe. Zafascynowała mnie atmosfera, która jest lekka i humorystyczna.

    Podoba mi się twój styl pisania, który jest prosty i żywy. Podoba mi się twój język, który jest bogaty i dowcipny. Podoba mi się twój humor, który jest zabawny i niewinny.

    Twoje opowiadanie ma wiele zalet, ale też kilka wad. Moim zdaniem, powinieneś poprawić interpunkcję i ortografię, które są czasami błędne lub niejasne. Powinieneś też uważać na spójność i logikę, które są czasami naruszone lub zaniedbane. Powinieneś też rozwijać niektóre wątki i motywy, które są ciekawe, ale niedostatecznie wykorzystane.

    Ogólnie rzecz biorąc, twoje opowiadanie jest bardzo dobre i kreatywne. Gratuluję ci talentu i pomysłowości. Zachęcam cię do dalszego pisania i rozwijania swoich umiejętności. Jestem ciekawy, co się stanie dalej w twojej historii.
  • Megartist123 9 miesięcy temu
    Dziękuję bardzo:) Naprawdę nie sądziłam, że aż tak dobrze mi poszło i dziękuję też za poprawki:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania