Poprzednie częściPrawo do wolności - Prolog

Prawo do wolności część 1

Drogi pamiętniczku

Kolejny dzień. Nie minął mi zbyt przyjemnie. Choć była to sobota. Powinnam spać przynajmniej do dziewiątej, ale niestety zbudziłam się dosyć wcześnie. Po raz kolejny śnił mi się koszmar. Już trzeci raz w tym tygodniu nie dawał mi się wyspać mój nauczyciel. Niestety to wszystko było moją winą. Nienawidziłam za to siebie. Wygrzebałam się spod kołdry i usiadłam. Wzięłam kilka głębokich wdechów i postanowiłam się wziąć w garść. Musiały minąć dwie minuty, zanim przypomniałam sobie wczorajszą sytuację. Po awanturze w domu panowała zupełna cisza. Tylko matka wykonała parę telefonów. Nie miałam siły, żeby podsłuchać. Wrócił też Mikołaj – mój młodszy brat. Był u kolegi. Ojciec Adriana odwiózł go po całym zdarzeniu. Szczęściarz z niego. Jest jeszcze za mały, by zrozumieć, co się dzieje. Choć uważam, że czuje, że nie wszystko jest w porządku. Dobrze, że rodzice są na tyle mądrzy, że nie kłócą się przy pięcioletnim dziecku.

Spojrzałam na okno i otrząsnęłam się z tych myśli. Na podwórku było jeszcze szaro, ale pomimo tego wstałam, ubrałam się i poszłam do łazienki. Stanęłam przed lustrem i spojrzałam sobie głęboko w oczy. W mojej głowie znów pojawiły się wspomnienia. Chciałam je odpędzić, ale nie mogłam. To było zbyt silne. Usłyszałam głos. Wiedziałam, że za chwilę odtworzę rozmowę, która nigdy nie powinna się zdarzyć. To ona mnie zniszczyła, doprowadziła do strasznego stanu. Pamiętam ją dobrze, zbyt dobrze pomimo tego, że wydarzyła się już prawie dwa lata temu. Zaczęło się tak niewinnie.

- Magdo, podejdź do mnie – głos mojego nauczyciela od wuefu brzmiał poważnie. Często wzbudzał we mnie grozę. Muszę przyznać, że nie byłam zbyt dobra z tego przedmiotu, ale starałam się wykonywać wszystkie ćwiczenia w miarę dobrze.

- Tak? - zapytałam.

- Zapraszam cię do mojego magazynku. Muszę z tobą porozmawiać – nie wiedziałam, co miałam o tym myśleć. Ten głos był miły, a nawet bardzo miły. Takie zaproszenie raczej nie wróżyło nic dobrego.

- Obserwowałem cię od dłuższego czasu. Zauważyłem, że siatkówka nie jest twoją, pasją – trafne spostrzeżenie – pomyślałem, że może w tym czasie zechciałabyś mi pomóc – znajdowaliśmy się już w magazynku. Byłam zdziwiona propozycją mojego nauczyciela. Nigdy nie wiadomo co mogłoby się kryć za tym.

- Czemu nie? – po chwili namysłu zgodziłam się. Przecież nie miałam nic do stracenia. A przy tym mogłabym zyskać jakiś plus do oceny. To mogłaby być moja szansa.

- Świetna decyzja! Na pewno nie pożałujesz – jeszcze w tamtej chwili nie wiedziałam, co oznaczają te słowa.

Stojąc tak przed lustrem, nie wiedziałam, ile upłynęło czasu. Natomiast zauważyłam, że mam łzy w oczach. Teraz nie mogłam sobie pozwolić na chwilę słabości, dlatego też przywróciłam się do porządku i zeszłam na dół.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Tina12 22.07.2016
    Znów jakieś nieszczęście, biedaczka. Czekam na cd.
    5
  • Alicja 22.07.2016
    Dziękuję
  • anonimowa 22.07.2016
    Ciekawi mnie co się przydarzyło Magdzie ( mojej imienniczce) czekam na ciąg dalszy, 5 ;)
  • Alicja 23.07.2016
    O zobacz jak się złożyło ;) Dzięki.
  • lea07 22.07.2016
    Ojej jestem bardzo ciekawa co będzie dalej. Super :) pięć :)
  • Alicja 23.07.2016
    Bardzo Ci dziękuję :)
  • ObcaPlaneta 22.07.2016
    Rozdział świetny. Czekam na kolejny. 5 :)
  • Alicja 23.07.2016
    Miło mi :)
  • Lady_Makbet 23.07.2016
    Ja snuję pewne domysły mianowicie, że została wykorzystana przez niego seksualnie w tym cholernym kantorku.
    Tekst świetny. Szybko się czyta i jest taki..zbyt życiowy.

    Pozdrawiam 5.
  • Alicja 23.07.2016
    Nie będę nic zdradzać. Dzięki.
  • KarolaKorman 26.07.2016
    Podejrzewam jak Lady i czekam na kolejną część :) 5 :)
  • Alicja 26.07.2016
    Cieszę się, że zajrzałaś. Pozdrawiam :)
  • NataliaO 26.07.2016
    Od początku jest w tym jakaś tajemnica, przyjemnie się czyta, bo ma to w sobie autentyczny smutek. Czuje od bohaterki żal, Zapowiada się ciekawie; 5:)
  • Alicja 26.07.2016
    Dziękuję, mam nadzieję, że przeczytałaś prolog :)
  • NataliaO 27.07.2016
    Alicja tak czytałam obie części
  • Alicja 27.07.2016
    To dobrze. Pozdrawiam :)
  • Mrocznyumysł 28.07.2016
    Doby rozdział. Robi się naprawdę ciekawie. 5
  • Alicja 28.07.2016
    Dzięki :)
  • Karo 12.08.2016
    Ciekawie... Na razie mnie zaintrygowałaś, więc czytam dalej ;)
    Jeśli zaś chodzi o ocenę, to daję 5, bo nie mam nic do zarzucenia :d
  • Alicja 12.08.2016
    Bardzo mi miło, zapraszam :)
  • Margerita 20.08.2016
    Pięć
  • Alicja 20.08.2016
    Dziękuję :)
  • Margerita 20.08.2016
    Alicja
    zapraszam na mój wiersz Irina i Rosjanin powiedz czy ma dobre rymy i czy się podoba
  • Anonim 27.09.2016
    Niedopowiedzenia i nieścisłości, ładnie omijasz główne wydarzenia, starając się czytelnika zaciekawić, jako że to pamiętnik czuć emocje głównej bohaterki, jednak w niewielu zdaniach. Całości czytelnik domyśla się z stwierdzenia w głowie "jak on by się czuł w tej sytuacji?". Na początku zauważyłam też dużo zaimków "mój, moje, mi" itp. Warto się temu też przyjrzeć. Niemniej w jakiś sposób podane przez ciebie tajemnice kuszą, aby je odkryć.
    Tu również zostawiam czwórkę.
  • Upadły(D.F) 10.10.2016
    O co chodzi z tym lusterkiem u nauczyciela ? ^^ Znaczy wiem że ona sobie przypomina wspomnienia dawnych czasów ale mam dziwne skojarzenia na temat nauczyciela wybacz :) Ale jak powiedziała Efria tekst owiany mgłą tajemnicy ^^ Pięć zwiększam do pisania chęć :)
  • Alicja 10.10.2016
    Dzięki i zapraszam do dalszego czytania.
  • katharina182 25.10.2016
    Kurczę coś mam złe przeczucie. Potrafisz budować napięcie. Kolejna 5;)
  • Alicja 25.10.2016
    Może tak źle nie będzie :) Dziękuję.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania