Canulas i poprawione.
Agnieszka Gu plus z mojej perspektywy lepiej jest mieć więcej tekstu do przeczytania, niż wyczekiwać bóg wie ile i co jeszcze.
Agnieszka Gu co ja poradzę, że tak to u mnie działa? Już mi Canulas zarzuca, że traktuje opowi jak blog/brudnopis, a mnie to pomaga, rozdział-dodać-rozdział-dodać.
Taki mam tryb, po...
Ale przecie czytelnik jak będzie chciał przeczytać i być na bieżąco - to się cofnie, prawda?
jak nie ma, co pan opowiadasz...
oj, nie chcę psuć niespodziewajki... ;)
Agnieszka Gu balety, droga Agnieszko, się dopiero zaczną :)
Cieszę się ogromnie :)
Agnieszka Gu poczekajmy, aż dojdziesz do drugiej części i zacznie się impreza ;-)
Hej ;-)
Mogę solennie przysiąc, że od samej ilości nazw astronomicznych w TF będą majtki mokre :-)
W sensie fajno że fajno, szkoda, że krótko i w oparach czknięć od rzygowin.
Ach, no strasznie szkoda.
Taa, do poprawki, głupi błąd. Thx.
Czy niesłusznie... ;-)
Porównaniom nie będzie końca, co? ;-)
Cieszę się, że doceniasz. "TF" powinna, mam nadzieję, spełnić Twoje oczekiwania względem jakości fabuły, i być nie gorsza od Wysp. Postaram się też nie robić półrocznych...
"na zimno"?
O, to, to!
Co nagle, to po diable.
300 może nie... Zobaczymy! :-)
Pozdrowionek również.
Tak jak w WO, czytelnik musi poznać bohaterów najpierw, otrzaskać się z pewnym klimatem, światem i jego detalami - potem dopiero zaczyna się akcja. Porównując do Wysp - Oxley Kraba spotkał...
Bohaterów jest na razie tylu, ale to się (może) zmieni(ć) ;-)
Cała akcja, intryga itd. dopiero się tworzy, ale zaczyna się pisaniem poczatków ;)
Cieszy mnie, że mimo niechęci, jesteś...
Poprawki poczynione, akcja zaczyna się zawijać, tak, tak. Dzięki za odwiedziny.
Co do Wysp, nie obiecuję niczego.
Dzięki za wszystkie uwagi, wezmę pod, hm, uwagę. Czas na moją:
Przecież tutaj są normalne kreski. W "Wyspach", przedstaw sobie, też są. W tych poprawionych. Te stąd znikną,...
akurat w tym żadnego riserczu, czysta logika lub wiedza własna.
szkoda, żeś ino raz dziennie, człowieku
tak wcześnie rano żeś tu wczoraj zawitał, że nie było kiedy zauważyć!
Interesujący punkt widzenia...
Maurycy Lesniewski
biegusiem do samego początku, ale już!
Jesteśmy coraz bliżej!
Wow, czwórka! Kto był taki hojny? :)
:))))
Dziękuję za wizytę ;)
Dla mnie "Wyspy" to pierwsze podejście do dłuższej formy, i zupełnie nie umiem się do siebie ustosunkować. Nie wiem, czy mam talent, ani czy to, co piszę, nadaje się do czytania...
Dziękuję! :)