Rozważania - Oto poczniesz w swym łonie i urodzisz syna...
Droga społeczności opowijska, jak zwykle przy rozważaniach, liczę na kulturę wypowiedzi i rzeczowe argumenty.
Wygląda na to, że temat jest delikatny, więc proszę byście nie dali ponieść się emocjom, chciałbym z tego wyciągnąć jak najbardziej konstruktywne wnioski.
Pośród tegorocznych życzeń świątecznych otrzymałem obraz przedstawiający matkę w trakcie porodu dziecka. Na twarzy rodzącej maluje się ból. Widać krew, rączki i główkę noworodka oraz przyjmującego poród ojca, który wg mnie ma minę opanowaną, niemal natchnioną by wiedzieć co robić, choć słyszałem opinię, że to depresja, ale mniejsza o to.
Pierwsze co pomyślałem to: “no właśnie, przecież Maria była człowiekiem, Jezus był człowiekiem, poród musiał odbyć się naturalnie, zatem towarzyszył im ból fizyczny”.
Ten sam, który oboje przeżywali ponownie, kiedy przybijali Jezusa do krzyża. To bardzo ważne, żeby nie zapomnieć o roli Józefa, ale przede wszystkim Maryi w narodzinach Chrystusa.
Przesłałem obraz dalej i spotkałem się z opinią, że jest bluźnierczy i drwi ze Świętej Rodziny. Ponadto niezgodny z nauką i tradycją kościoła katolickiego. W skrócie, że się będę za to smażył w piekle.
Ponieważ katechizm nic nie mówi o porodzie Jezusa, a pismo święte mówi wprost “Oto poczniesz w swym łonie i urodzisz syna...”, to tego typu zarzuty odebrałem jako przejaw ignorancji i niezrozumieniem istoty bólu w życiu człowieka i Jezusa, który przychodząc na świat jako Bóg w ludzkim ciele również na ten ból się zgodził oraz Marii, która będąc świadoma cierpienia jakie ją czeka, również się na to zgodziła.
W zasadzie śmiem twierdzić, że próba zatuszowania cierpienia Maryi podczas porodu umniejsza jej roli i powinna obrażać uczucia religijne.
A co Wy myślicie?
Komentarze (8)
"Poniewarz" - ponieważ
Dziękuję, poprawiłem.
A tak na poważnie: pewnych rzeczy w Biblii nie napisano, ale nie znaczy to, że ich nie było. Jeśli ktoś uważa to za obrazoburcze - no, to po prostu brak wyobraźni xd. No i pewnie niektórzy ludzie też zapominają, że Jezus był bogiem, ale przede wszystkim człowiekiem.
by wszystko przebiegło, tak jak po temu ma być. Po ludzku. Także dla Jego Matki.
A czy jako dziecko wiedział, że jest Bogiem, czy dopiero od wyznaczonego czasu... ?
Pozdrawiam🌲😊.
/z opinią, że jest bluźnierczu/ – bluźniercza
Biblia nie jest dokumentem faktograficznym, traktowanie dosłownie treści tej książki jest błędem i powie to każdy uczciwy ksiądz, tylko spróbuj takiego znaleźć...
cul8r
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania