Drabble - Ta, która wie czego chce
– Przyjdź do mnie, no, dlaczego do mnie nie przychodzisz? – spytałem zdziwiony.
– Przychodzę tylko do dżentelmenów – powiedziała zadowolona.
– Ale przecież jestem dżentelmenem! – oburzyłem się.
– Tak, jednak nie masz dla mnie czasu.
– To dlatego?
– Poniekąd, myślisz, że jestem łatwa i przychodzę do każdego, kto chce? O to trzeba się postarać.
– A niby co robię? Siedzę tu, myślę i nic. Widzisz to, jednak cię tutaj nie ma – rzekłem zirytowany.
– To nie wystarczy.
– W takim razie czego brakuje? – zapytałem na głos, nie zdając sobie z tego sprawy.
– Tego, czego chcę, pragnę. Tego, co potrzebne we wszystkim, co robisz, zwłaszcza w pisaniu.
Duszy i serca.
Komentarze (30)
"– W takim razie czego brakuje? – powiedziałem na głos..." - co myślisz o zapisie ? ;)
" W takim razie czego brakuje? – powiedziałem na głos..." - zapytałem na głos...
Dla mnie to wartościowy tekst na 5.
Pozdrawiam
Serce ma każdy, Duszę mają ci co chcą ją mieć. A kto ma Czas, żeby przyjąć Wenę? A kto ma Spokój by poświęcić jej całą uwagę, nie niepokojąc się w tym czasie czymkolwiek innym? Panna Wena może przyjść do Serca, które jest zajęte, zapuka i niekt nie otworzy. Ale to nie znaczy, że Serca nie ma. Panna Wena może przyjść do Duszy, ale w niej akurat coś gra i zagłuszy pukanie. Albo Duszy po prostu nie ma. Gdzie pójdzie? Do Mózgu ? Albo wejdzie w Krew.
Zawsze lubię te Twoje punkty widzenia ;D
Pozdrawiam.
Dokładnie tak, nie przychodzi kiedy chcemy, a raczej wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy. Nie no, wątpię, aby całkiem. Całkiem mimo wszystko chyba nie opuszcza nikogo.
Również pozdrawiam ;)
Również pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania