Wiersz <*> Տթɾężყղƙí ա թíҽƙƖҽ
––?/––
są w piekle sprężynki
wzajemnie się kręcą
nawet sam lucyfer
zerka na nie z chęcią
dają se po zwojach
w smolnym wrzącym tańcu
diabełki rechoczą
z takich pojebańców
dostali grzesznicy
od cierpień dyspensę
by mogli rechotać
z wesołków rzetelnie
nawet anioł z nieba
co był tu przelotem
zerknął pobłażliwie
na tę ich głupotę
sprężynki pamiątki
każda cudna śliczna
wymieniają czorty
na nowe kopytka
pewien jurny diabeł
widząc akcje całą
dostał nawet wzwodu
bo mu ogon stanął
a małe diablątko
takie jest radosne
że aż grzesznikowi
przepaliło mosznę
oj zapewne ubaw
byłby dłużej świetny
tak się jednak ścisły
że aż nagle pękły
poszedł smród po kotłach
otumanił biesy
grzesznicy też smutni
z czego tu się cieszyć
wyłowiono z kadzi
durnotę szajbniętą
wnet je naprawiono
znowu w piekle święto
biadolą i skrzypią
nie chcą ale muszą
wiecznie te powtórki
to kotła nas wrzucą
*
morał z tego taki
daj se luz roztropnie
bo ci żyłka pęknie
i w kalendarz kopniesz
Komentarze (15)
Pozdrawiam
A temat podaje Dekaos - dlaczego?
Dwa dobre kamuflaże i dobry strzał, że rozebrał Szpilkę.
Brawo!
Nie opieprzaj się, wrzucaj temat.
Zapraszamy do zabawy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania