Wiersz <*> 1.Jҽsեҽʍ ƬɾօƖƖҽʍ 2. Iժę թօ աօժzíҽ → rap?→6
Nie lubię rapu, nie wiem czy to rap,
ale lubię podejmować próby...
↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔
––?/––
jestem trollem i trollem zostanę
uwielbiam mącić i robić zamęt
kłaść różne kije w jedno mrowisko
mącić zaśmiecać i mieszać wszystko
kto mi co zrobi anonim jestem
mnie takie hece do życia potrzebne
kiedyś dostałem bardzo po dupie
teraz innym przywalę przyłupię
wcale nie jestem durnym idiotą
tylko się zgrywam wiadomo po co
żeby się poczuć lepiej w psychice
tego najbardziej ja sobie życzę
nie boję się diabła i mam gdzieś boga
nie poratował gdy była trwoga
po co mi na co pierdoły jakieś
lepiej się czuję gdy robię drakę
przecież dawno w miłość zwątpiłem
a niech to cholera a jednak żyję
uwielbiam w nocy tak sobie śnić
że wirtualnie to jestem kimś
daje gwiazdeczki mam taką władzę
te pojedyncze jak ja wciąż same
a jeśli to wszystko jest nieprawdą
bawię się tylko spychając na dno
ale najlepiej to kosztem cudzym
żebym się tylko w tym nie pogubił
a jeśli jestem jednak balsamem
tym zajebistym by paćkać ranę
a że czasami juzera wkurzę
jak się zamyślę zapomnę tudzież
co ja nawijam co ja tu gadam
jestem trollem z dziada pradziada
jedna z rodziny była trollicą
dlatego do dzisiaj została dziewicą
a protoplasta co wisi na ścianie
zatrollował się biedak amen
co będzie ze mną to nie wiadomo
kiedyś słyszałem że coś mam z głową
może niebawem palnę se w łeb
by w niebie lub piekle
trollować też
↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔
↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔
ślicznie tutaj tak mokro czyściutko
zepchnę do morza popłynę łódką
długo średnio albo też krótko
bałwan mnie ściga z pianą na gębie
za dupę tarmosi a łaj tak wszędzie
ryczy paskudnie wściekły jest chyba
jeszcze małego mi pourywa
albo poszczuje mnie wielorybem
topię się nagle trzeba stąd spływać
dostrzegam postać z rogami złotą
błyszczy i wabi nie bądź idiotą
chodź prędko miły dawaj po falach
ty nie utoniesz życie jak znalazł
ta postać dziwna albo też zjawa
tak sobie myślę ktoś robi se jaja
lecz zajebiście po toni idę
chyba jednak ze strachu rzygnę
przecież nie jestem zapchlony fiutek
albo co gorsza bezmyślny głupek
wlokę się nadal pomoc potrzebna
a diabli nadali topię się jednak
rybki śpiewają łoj tra la la la
durny był człowiek przekąską dla nas
rekin szczękami myśli prostuje
głupi czy mądry równo smakuje
Komentarze (19)
Nie umiem osądzić czy to rap, ale obie wersje niezłe są wcale :) =》5!
teraz innym przywalę przyłupię".
Dziesiątak!
?
Serdecznie :-D
A dyć wrzuć i już. Żadne brak:)↔Pozdrawiam:)
Pozdro
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania