Poprzednie częściPamiętnik - prolog

Pamiętnik (1)

- Nudzi mi się – ośmioletnia Ewa usiadła na wysokim stołku i podparła brodę dłońmi.

Anna, jej mama, zajęta zmywaniem naczyń, odwróciła się przez ramię i spojrzała na córkę. Ewa była dzisiaj wyjątkowo marudna. Każda nowo wymyślona zabawa nudziła jej po pięciu minutach.

- Odrobiłaś lekcje? - spytała Anna, a mała Ewa wywróciła oczami.

- Mamo! - wrzasnęła, jakby chciała zwrócić na siebie uwagę wszystkich domowników. - Przecież dzisiaj jest sobota – powiedziała już nieco łagodniej, skarcona spojrzeniem matki.

- A może spróbujesz odkryć jakąś tajemnicę tego domu? - zaproponowała Anna, puszczając do córki oko.

Ewa wydęła usta z niezadowolenia.

- To dobre dla dzieci. Ja już jestem duża – słysząc te słowa, Anna nie mogła powstrzymać uśmiechu.

Ewa pomyślała przez chwilę, po czym zeskoczyła ze stołka. Pomysł mamy wcale nie był głupi, wręcz przeciwnie, był świetny. Może dzięki temu zostanie w wieku ośmiu lat sławną odkrywczynią skarbów?

- Idę na strych – oznajmiła poważnym tonem, jakby miała do zrealizowania jakąś arcyważną misję.

Kiedy kilka miesięcy temu Paweł i Anna Lasoccy oznajmili swoim dzieciom, że czeka ich przeprowadzka, żadne z ich trójki dzieci nie było z tego powodu zadowolone.

Najstarszy, Adam, już dawno się usamodzielnił. Mieszkał w wynajmowanym mieszkaniu ze swoją narzeczoną, ale perspektywa rozstania się z najbliższymi wcale mu się nie uśmiechała.

Nastoletnia Agata nie chciała rozstawać się ze swoimi koleżankami, próbowała nawet namówić rodziców, by pozwolili jej zamieszkać z Adamem, ale oni się nie zgodzili.

Najmłodsza, Ewa, również nie wykazywała entuzjazmu z powodu przeprowadzki. Kiedy jednak pierwszy raz zobaczyła dom, w którym miała zamieszkać, od razu zmieniła zdanie.

Dom należący do jej dziadka, Franciszka, wyglądał niczym dom z jednej z tych bajek które tata czytał jej na dobranoc: był tajemniczy i przepełniony magią, każdy jego kąt skrywał jakiś sekret.

Ewa mocno pchnęła drzwi od strychu. Uchyliły się ze skrzypieniem, od którego dziewczynka zadrżała. W środku panował mrok. Ewa podskoczyła i nacisnęła dłonią włącznik światła.

Nieosłonięta żarówka rzuciła na strych blade światło. Dziewczyna rozejrzała się i podeszła do przedmiotu, który od razu rzucił się jej w oczy: była to ogromna, drewniana skrzynia. Ewa kucnęła i ostrożnie uchyliła ciężkie wieko. Kichnęła, kiedy w powietrze wzbił się tuman kurzu.

Niestety, wbrew jej oczekiwaniem, w środku nie było żadnych skarbów, ani drogocennej biżuterii, tylko mnóstwo starych papierów. Dziewczyna zanurzyła w nich ręce i zaczęła przewracać warstwy papierów, aż jej rączka trafiła na coś szorstkiego.

Ewa chwyciła to coś i wyciągnęła ze skrzyni. Tym „czymś” okazał się być notatnik z pożółkłymi stronami, oprawiony w czarną okładkę. Dziewczynka usiadła na brudnej podłodze i otworzyła go na pierwszej stronie. Jej oczom ukazało się staranne, pochyłe pismo. Zaczęła powoli czytać:

 

„27 sierpnia 1939 roku

Zewsząd słychać głosy, że niedługo wybuchnie wojna. Michał próbuje mnie uspokoić, ale mnie to wszystko napawa niepokojem, którego nie okazuję w obecności dzieci. Franek jest mały, ma dopiero cztery latka i łatwo zataić przed nim prawdę. O wiele trudniej jest z Helenką. Ma osiem lat i jest niezwykle bystra, potrafi wychwycić każdy cień, jaki przemknie mi po twarzy. Nie chcę jej niepotrzebnie straszyć, nie chcę siać paniki w jej dziecięcym serduszku.”

 

Dziewczynka skończyła czytać. Zamknąwszy notatnik, podniosła się z podłogi. Ściskając w rączce znaleziony notes, zgasiła światło, po czym udała się na dół, by pochwalić się swoim znaleziskiem mamie.

 

***

Piszcie, co o tym myślicie :) Miłego czytania.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • NataliaO 05.12.2014
    Ciekawe co ta mała odkryję? Orginalny pomysł ; 4:)
  • wolfie 05.12.2014
    My mistake we fragmencie pamiętnika- Helenka ma dziewięć, nie osiem lat.
  • zmulona111 06.12.2014
    Opowiadanie mnie zainteresowało.
  • moi, l'histoire 06.12.2014
    Bardzo przyjemnie się czytało, ode mnie 5.
  • Amy 15.12.2014
    Wow! Na początku spodziewałam się czegoś piekielnie nudnego i nie rozumiałam, dlaczego zatytułowałaś to opowiadanie "Pamiętnik". Teraz wszystko jasne. :) Już zabieram się do czytania kolejnych części.
  • Luka888 20.12.2014
    Świetnie! Bardzo płynie piszesz. Ode mnie 5 :).
  • wolfie 20.12.2014
    Cieszę się, że Ci się podobało i zapraszam do przeczytania kolejnych części :)
  • Gabi 20.05.2015
    Wspaniale napisane, przede wszystkim interesująco, co nie jest bez znaczenia w przypadku kilku części. Dziękuję za miłe chwile z pamiętnikiem. Ocena może być tylko jedna 5!
  • wolfie 20.05.2015
    Dzięki Gabi :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania