Poprzednie częściCzytajacy w Myślach część 2

Czytajacy w Myślach część 5

Adam byl troche zmieszany bo spodziewal sie innej odpowiedzi, byl caly poobijany lecz mimo to zrobil jak mu kazano. Udał sie z Piotrem do osobnego pokoju gdzie były tylko dwa fotele naprzeciw siebie gdzie usiedli. Piotr przemówił pierwszy.

- Zapewne John duzo cie nauczyl i jak się przekonalem nauczyl cię jak sprawiac by ludzie robili to co chcesz. A więc przejdźmy na wyższy poziom, mianowicie wymazywanie wspomnień. Jest to bardzo trudne i tylko trening pomoze ci wymazywac odlegle wspomnienia co rzadko komu się udaje, podobno jak sie wymarzę zbyt duzo wspomnień to mozna zabic ale to potrafi tylko jeden człowiek ktorego moze kiedys poznasz. Narazie będziesz potrafił wymazac minuty wspomnien ale przejdzmy do rzeczy, jako ze tym razem nie mogę ci pozwolic na to bys to robil na moim przykladzie wiec posłuży nam za to ta mysz.

Chlopak dopiero teraz zobaczyl w rogu pokoju mala klatkę z gryzoniem w środku.

- Nie musisz sie martwic nic mu nie będzie. Zaczynamy od początku, jak juz pewnie wiesz zwierzęta tez maja wspomnienia, bardziej prostsze niz ludzie ale mają, jak juz jestes wstanie wtargnąć do umyslu i widzisz mysli i wspomnienia to wystarczy ze bedziesz sie staral odrzucac te mysli w ten sam sposób jakby były twoje a ty nie chcial byś ich widziec. Jak sie przekonasz jest to bardzo trudna sprawa. Mamy duzo czasu wiec skup się i powiedz jesli ci się uda.

Adam postępowal dokladnie jak mu mówił Piotr ale nie mogl tego zrobić. Był wsciekly sam na siebie z powodu swojej bezsilnosci. Wtedy pomyslal o Natalii, dla niej musi sie postarać by jak najszybciej kolejny raz wziąć ja w ramiona. Dodało mu to niezwykłej sily i kolejnym razem odniósł sukces , powiedzial o tym Piotrowi. Mężczyzna sprawdził to swoim umysłem i byl po raz kolejny zaskoczony ze Adam odnosi tak szybkie postępy i dodał również.

- Zaskakujesz mnie chłopaku bo nie widziałem nikogo kto by tak szybko opanował tą umiejętność i mam przeczucie że nie tylko nasz szef potrafi zabijać umysłem bo nikt nie wie jakie są twoje możliwości. Staraj się doskonalić tą umiejętność a kto wie co się stanie.

- Tak tez zrobię a wtedy moi wrogowie nie będą mieli żadnych szans- mówił to z wielką dumą i przekonaniem ze kiedys będzie mógł zabijać umysłem.

-Chłopcze nie bój sie używać tego wspaniałego daru na ludziach gdy zajdzie taka potrzeba. Jestesmy wyjątkowi lecz to nie daje nam prawa do wykorzystywania tego w złych celach tak jak robią to ludzie "Freedom". Pamiętaj o tym. Teraz nasza lekcja dobiegła końca ale czeka cię jeszcze lekcja z Jessica więc ja cie więcej nie będę męczył, Jutro nauczysz sie jak szybko przyswajać nową wiedze bez długiej nauki, jest to przydatna umiejętność jesli chcesz sie szybko nauczyć obcego języka i wielu innych rzeczy. Dzięki temu bez problemu rozmawiasz z Johnem i Jessica. Jest wiele innych zastosowań tej umiejętności ale o tym jutro się dowiesz, teraz idź do wcześniejszego pokoju. Powodzenia młodzieńcze.

Chlopak zrobil jak mu powiedzial Piotr. Był on juz bardzo zmęczony tym wszystkim co go spotkało tego dnia i nie mial juz najmniejszej ochoty iść na trening z tą niebezpieczną kobietą. Wiedział jednak że musi dać z siebie wszystko i nie moze się poddać. Wrócił do poprzedniego pokoju w ktorym byl John i Jessica którzy byli zajęci czymś przed wielkim ekranem komputera. Zaciekawiony kaszlnął by zwrócić na siebie uwagę i zapytał.

-co robicie?, czy to cos ważnego?

Bardzo ciekawiło go to czym oni się zajmują przez ten caly czas kiedy był z Piotrem. Odpowiedział mu John

-A jak myslisz ? W obliczu tej sytuacji jaką mamy teraz, próbujemy zlokalizować gdzie przetrzymują twoją dziewczynę. Z twoich relacji dotyczących tego nieznajomego ktorego wyczułeś tamtej nocy i po przeglądnięciu monitoringu miejskiego wiem kto to jest więc znalezienie dziewczyny bedzie kwestią czasu.

-Co to znaczy ze bedzie to kwestią czasu, wiecie kto to zrobił i nic nie robicie ? Co jeszcze macie? - pytał zdenerwowany chłopak

- Spokojnie chlopcze nad wszystkim pracujemy i nie musisz sie martwic bo dziewczynie nic sie nie stanie. Ja sie tym zajmę a Ty idź z Jesisicą na lekcje do sali treningowej. - Chłopak niechętnie poszedl na tą lekcje. Gdy wszedl do pokoju zobaczyl że znajduje sie tam tylko duzy materac na środku i półka z bronią ręczną typu kastety i miecze. Chłopak bał sie tej lekcji bo wiedział że wyjdzie poobijany i wycieńczony. Jessica stała na środku materaca i kazała sie zbliżyć Adamowi.

-Teraz chlopcze pokaże ci podstawowe chwyty i ciosy oraz jak sie obrobić. Patrz na mnie i powtarzaj ruchy.

Tak tez zrobił a nie było to tak łatwe jakby sie to wydawało. Ćwiczyli tak trzy godziny a chłopak był juz coraz bardziej zmęczony oraz wiedział że powinien juz być dawno w domu bo była juz bardzo późna godzina. Po treningu oboje udali sie do głównego pokoju gdzie tym razem obojga mężczyźni byli zajęci przed komputerami. Adam wiedział że szukają cos na temat Natalii więc zapytał sie czy wiedzą coś nowego. Piotr odpowiedział pierwszy.

- Zlokalizowaliśmy gdzie jest Natalia lecz co bardziej niepokojące wiemy ze nie bedzie łatwo sie tam dostać. Jest to kryjówka w starym powojennym schronie więc musimy cie dobrze przygotować, teraz bedziesz spędzał więcej czasu na treningach z Jessica niż ze mną. Nie myśl sobie że to oznacza ze będziesz miał luźniej na moich lekcjach.

- Wiecie gdzie ona jest ?? Powiedzcie gdzie jest to miejsce ? - przerwał chlopak.

-Spokojnie Adam, Piotr powiedział jasno, nie jesteś gotowy na to by tam iść. My we trójkę nie damy rady i potrzebujemy też ciebie więc posłuchaj tego co ci mówiliśmy i przyjdź jutro z samego rana, szkołą sie nie martw twoi nauczyciele nie zauważą ze ciebie niema, my to załatwimy - ze spokojem powiedzial to John po czym powrócił do monitora.

Chlopak juz o nic nie pytal i z oburzeniem wyszedł z domu. Było okolo pierwszej w nocy a Adam był dopiero w swoim domu. Jego rodzice juz spali więc i on poszedl spać by nikt go nie usłyszał ze tak późno wrócił, chciał ominąć niepotrzebnych pytań które zapewne by sie pojawiły a nie miał najmniejszej ochoty tłumaczyć się rodzicą. Teraz marzył tylko o cieplej kąpieli i łóżku bo do tej pory czuł na całym ciele skutki starcia z Jessica. Musial wypocząć by miec siły na jutrzejszy trening i zdawał sobie sprawę ze nie bedzie to latwe wyzwanie zwłaszcza ze musi poświęcać więcej czasu na trening samoobrony. Położył sie na łóżku i zaczął śnić o Natalii, chwilke poznien juz spał i żadna siła nie była w stanie go obudzic. Z samego rana słyszał pytania od rodziców gdzie był, staral sie jakos wytłumaczyć różnymi sposobami lecz widząc w jakim kierunku zbliża sie ta kłótnia z rodzicami zdał sobie sprawe ze nie moze sobie pozwolic na to by dostać szlaban. Nigdy nie myślał że bedzie zmuszony do tego ale wtargnął do umyslu rodzicow i przekonal ich ze wszytko jest w porządku a wczoraj oni sami mu pozwolili późno wrócić. Był to najszybszy sposób na to by uniknąć konsekwencji. Wyszedł z domu i udal sie prosto do opuszczonego domu gdzie jego nauczyciele juz czekali na niego. Przywitał sie z nimi i przechodząc szybko do rzeczy zapytał

-z kim pierwszym zaczynam trening ? bierzmy sie do dziela bo czas ucieka.

John odpowiedział mu że wybór nalezy do niego a biorac pod uwagę to ze lekcje umysłu nie sa dla niego problemem chlopak wybrał lekcje z Piotrem. Poszli do tego samego pokoju co wczesniej i Piotr zaczął mu tłumaczyć jak szybko przyswajać wiedze. Było to nie lada wyzwanie do którego Adam musial sie przyłożyć, jego trening trwał długie godziny aż zmęczony Adam z uśmiechem na twarzy powiedzial Piotrowi ze opanował juz to a na dowud tego zaczął rozmawiać z nim w języku Chinskim bo akurat ten język od zawsze go ciekawił i chcial sie jego nauczyć. Gdy ich lekcja dobiegła końca Adam zwrócił sie do Piotra.

-Mialem sie tym nie przejmować ale musze Cie o coś zapytać. Wiecie cos więcej o Natalii ? czy nadal tam jest i czy to prawda że będzie bezpieczna dopóki nie dostaną mnie bo to mnie chcą.

-Wiemy tyle co ci powiedzieliśmy ale wciaz szukamy nowych informacji na temat tych ludzi, wiemy tylko tyle ze na pewno są oni z "Freedom". Są to ludzie którzy zeszli z właściwej ścieżki dla pieniędzy i władzy. Myśla ze są teraz wolni od jakichkolwiek zasad których my przestrzegamy dlatego nazwali siebie "Freedom" czyli Wolność. Natalia przebywa dalej w tym schronie wojennym dlatego żeby ją odzyskać musisz szybko sie nauczy jak najwięcej gdyż prawdopodobnie będziemy musieli urzywać broni co moze być dla ciebie trudne ale nie jestes juz dzieckiem i zapewne chęć zobaczenia dziewczyny da ci duzo siły.

-Dziękuje za te informacje i w takim razie ide na kolejną lekcje choć nie wiem czy przeżyje kolejne starcia z tą kobietą. Dlaczego Ty mnie nie uczysz sztuk walki ?

Uśmiechnięty mężczyzna powiedzial do Adama

- Choć ciężko mi to przyznać ona jest lepsza w te klocki niz ja czy John, ja natomiast mam większe zdolności jesli chodzi o umysl dlatego każdy z nas czuje do siebie nawzajem szacunek bo każdy mam przewagę nad drugim w jakiejś kategorii. Jesteśmy tak dobierani w zespoły by współpracować razem ze sobą i nawzajem się uzupełniać. Jessica potrafi być nie znośna ale zobaczysz ze dobrze będziesz pamiętal jej lekcje co ci tylko pomoze w osiągnieciu szybkich rezultatów. Teraz idź juz do niej i pamiętaj o naszej lekcji która pomoze ci również w lekcjach u niej.

-Szkoda tylko ze to nie pomoze przy siniakach które mam po ostatnim treningu- chlopak zażartował do Piotra. Wyszedl z pokoju i udał się na sale treningową gdzie znajdowała się Jessica. Trening rozpoczęli od rozgrzewki a później kobieta uczyla go ciosów i jak sie obronic. Z każdym ciosem Adam mial coraz mnie energi na to by jeszcze dalej ćwiczyć, robił drobne postępy a używał nowo poznanej techniki szybkiego uczenia lecz nie opanował jej jeszcze w pełni i musial sie skupiać co go jeszcze bardzie osłabiało. Jessica zauważyła to ze chłopak juz ledwo daje rade dalej trenować wiec zakończyła trening mówiąc do niego ze dobrze sie dzisiaj spisał i kolejnym razem zwiększą tępo treningu na szybsze a technika umyslu pomoze mu szybko przyswoić wiedze. Poszli razem do pokoju głównego gdzie czekali na nich John i Piotr. Jessica zdała relacje ze chlopak dawal sobie rade i że czekają go moze dwa tygodnie treningu i bedzie gotowy na to by wyruszyć po dziewczynę. Adam uslyszawszy te slowa nie mógł sie powstrzymac i zabral glos w tej sprawie.

- Jak to dwa tygodnie i będę gotowy ? Nie mamy tyle czasu. Ta dziewczyna wciąż tam jest przetrzymywana a ja nie mogę jej odzyskać wiec musimy to jakos przyspieszyć.

- Nie pójdziemy po nią dopóki nie bedziesz gotowy bo w innym wypadku zginiesz a my razem z tobą. Cały czas działamy w ukryciu, jutro mam zamiar jechac tam by sprawdzić co nas czeka wiec nie bedzie mnie cały dzień a Ty jutro kolejny dzień będziesz na treningu. I jesli będziesz sie przyglądał do nauki to bedzie to trwało o wiele krócej niz dwa tygodnie bo posiadasz potencjał znacznie większy niz ci sie wydaje. Staraj sie ćwiczyć w domu każdą nową umiejętność a to pozwoli ci być silniejszym- pouczył go spokojnym głosem John

-Zrozumiałem, zatem widzimy się jutro na treningu i nie zawiedzie cie sie na mnie bo zamierzam szybko się uczyć.

-Obyś miał racje i bedzie tak jak mówisz bo czas ma tu bardzo duże znaczenie, bądź ostrożny wracając do domu- Odpowiedział Piotr.

Chlopak wyszedł z domu i wracajac napotkał swojego znajomego ze szkoły.

-Cześć Adam- wrzasnął z oddali chlopak

-Cześć Tomek, co Ty robisz o tej godzinie tutaj w centrum ?

- Mógłbym o to samo zapytać Ciebie, ja ide właśnie na pizze z resztą klasy, może się przyłączysz do nas ?- Zaproponował mu Tomek lecz Adam nie bardzo wiedział co odpowiedzieć na to pytanie ale nie musial sie długo zastanawiać i rozwiązanie szybko przyszło mu do glowy.

-Ja właśnie... Ja wlasnie wracam od mojego wuja który mieszka poza miastem, rzadko on tutaj bywa wiec spędziłem trochę czasu u niego w domu i nie obraź sie ale nie skorzystam z zaproszenia.

- Jak wolisz. To co bylo dzisiaj w szkole to ładny zbieg okoliczności jak wszyscy mieli Deja vu w tym samym czasie, dla mnie to troszkę podejrzane ale nie wiem dlaczego a Ty co o tym sądzisz ??- chlopak zaskoczył tym pytaniem Adama. Więc tak rozwiązali ten problem z moją nieobecnością w szkole pomyślał Adam, na pewno nie bylo to łatwe zmienić mysli tylu osobą co oznaczało ze jego nauczyciele są dobrzy w tym fachu. Z usmiechem na twarzy odpowiedział koledze.

-Masz racje że było to bardzo rzadkie zjawisko i raczej malo możliwe ale jednak tak sie stało a my nie możemy tego w żaden sposób wyjaśnić choć mnie to tez zastanawia jak to możliwe. Tomek ja ide juz do domu bo nie mam sily. Do zobaczenia jutro w szkole, moze spotka to nas kolejny raz.

-Spoko Adam, do zobaczenia jutro w szkole i raczej to sie juz nie wydarzy bo to niemożliwe.- Tymi słowami sie pożegnali i każdy poszedl w swoją stronę, Tomek do znajomych a Adam wrócił do domu. Chłopak juz ostatkami sił wchodził przez drzwi od domu i nie zwracając uwagi czy ktos jeszcze nie śpi udał sie na swoje łóżko i oddał sie w objęcia snów. Śnił o tym ze nadszedł dzień w ktorym jest juz gotowy by odzyskać Natalie a jego wrogowie padali mu u stop na widok jego mocy. Tymi fantazjami dodał sobie otuchy i rano wstał o wiele wczesniej niz zawsze wyspany jak nigdy. Nie tracąc czasu udał sie na trening do ich kryjówki. Wiedział ze w szkole nikt nie zwróci uwagi na to ze go niema wiec sie tym nie przejmował. W środku opuszczonego domu spotkał tylko Jesice i Piotra, John prawdopodobnie był w drodze do miejsca gdzie jest przetrzymywana Natalia. On natomiast zaczął kontynuować trening jako pierwsze tym razem wybrał samoobronę z Jasicą. W drodze do opuszczonego domu ćwiczył w myślach technikę szybkiej nauki i wychodziło mu to juz coraz lepiej. Gdy ćwiczyli razem z Jasicą robił juz większe postępy niz ostatnio i tym razem to jego nauczycielka musiała czasami sie przyłożyć do treningu.

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania