LBnR nr 105 _ odkrytki rozmyte przez wczorajszy deszcz
daleko blisko od domu pęknięcie
w nieodkryte przestrzenie gdzie pomiędzy
schronieniem a odmową szukamy nowych wzorców
nowych mistrzów wykluwania języka
żeby móc opisać niepewność wybrukowanych torów
zlewających się w leje po poprzednim życiu
wciskają nam ulotną naturę nadziei że nie stracimy lepiej niż gorzej
a my pamietamy wiatr o wiele dokładniej niż beznamiętność
zakotwiczeni daleko od stołu jesteśmy
jak intruzi jak przypadkowe przedzwłoki
efekty przedwczesnej erekcji niesklasyfikowanych ciał
zakaranych za to że jeszcze nie umarły
pocztówki stamtąd przychodzą
coraz częściej chwytam się sztucznej obróbki słowa
i nie wiem jak odpisać
spalam je w spokojnej sepii i sprzedaję wybujałe efemerydy
o własnym samopoczuciu w bezpiecznej narnii spokoju
podczas gdy już jestem bardziej spiżowa na szelest
zmiętej sukienki z niepierwszej wiosny
i tylko wyblakła kartka przemokniętych wydarzeń kryje ciała dat
Komentarze (8)
I dużo trudnych słów :)
Pozdrawiam zwiewną Pasję :)
Miłego dnia!
Literkowa
Zapraszam do wierszy na Głównej i do linków na Forum: https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Liczymy na aktywność w czytaniu prac innych Autorów i pozostawienie komentarza.
Głosujemy do 20 maja /sobota/ godz. 23.59
Dziękuję za udział i zapraszam Auorów i innych Opowijczyków do zagłosowania!
Literkowa
I często robimy wiele, by nie być, pomiędzy, lecz bardziej wyraziście:)↔ A życie, życiem.
Pozdrawiam🙂:)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania