LBnR nr 97 _ w całopaleniu oczyszczenie i zbawienie...
w tematach całopalenia i kokonu
święta rzeka cmentarz w odmętach bogini
pragnienie całopalenia i rozsypania prochów
gwarantuje zmarłemu natychmiastowe roztopienie się w Absolucie
dla biedy ciężki kamień u szyi i czekanie w kokonie głębiny
ona wszystkim daje nadzieję i uwolnienie od kołowrotka
następnych wcieleń na ziemi
miliony pielgrzymów podąża ku niej wierząc
że poprzez rytualną kąpiel oczyszczą się z grzechów
obok jak kadr z filmu i Slumdog i sen o milionerze znad rzeki
tutaj wszystko biegnie i dzieje się na prawdę
bo Ganga jest matką i mit o tym że nie pozwoli
dzieciom spać o głodzie nie ginie w marzeniach
jeszcze dzieci a już nie dzieci chłopcy zanurzają się w świętym rynsztoku
by zdobyć wyśnioną fortunę
pracują od świtu do nocy nurkując szukają monet i biżuterii
jak chlebem napychają nimi jamę gębową by móc wynieść do łodzi
i w niedalekiej dali wyrwać się ze slumsów
a dawczyni życia i śmierci zapewniająca łaskę i zbawienie wciąż płynie…
*dziękuję inspiratorom
Komentarze (13)
Pozdrawiam?
Pozdrawiam serdecznie
*naprawdę
Pasja, bardzo ciekawy wiersz ??
Ponoć Ganges nie przynosi śmierci. W ich przekonaniu daje życie i wieczność.
To święta rzeka oczyszczenia i wedle tradycji i wierzeń jeszcze nikt od niej nie zachorował?
Dziękuję za bardzo ciekawy. Pozdrawiam
Rzeczywistość jak Rzeka. W końcu wpada do odwiecznego Oceanu.
O wiele bardziej nasycona duchowość cywilizacji nad Gangesem i ta nasza, zachodnia.
Komu łatwiej?
Pewność ducha i niepewność.
Dostatek i walka o przetrwanie. Ale... może warto.
Bardzo udany wiersz, Pasjo.
Pozdrawiam serdecznie.
Kontrast i w kulturze i we wierze. Jedni szukają tam rozgrzeszenia i przejścia do innego świata, inni zaspokajają próżną chęć zobaczenia tej bogini, kultury i wszechobecnej biedy. Miliony ludzi w pielgrzymkach ciągną na jej brzeg swoje życie, by osiągnąć Absolutu. Są też tacy, którzy z ciekawości, w celach tu
"O wiele bardziej nasycona duchowość cywilizacji nad Gangesem i ta nasza, zachodnia"... pisząc ten skrawek zastanawiałam się nad tym?
"Komu łatwiej?... Pewność ducha i niepewność"... pewnie im łatwiej, bo mocno wierzą w jej siłę.
"Dostatek i walka o przetrwanie. Ale... może wartorystycznych odwiedzają to miejsce, by zgłębić jego tajemnicę"... też, ale zachód widzi tam mekkę kokosów i zaczyna zgłębiać tajemnicę inaczej
.
Dziękuję i miłego dnia życzę
Miłej lektury i dobrej zabawy z Literkową.
Zapraszamy na Forum:
https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Głosujemy do 30 czerwca /czwartek/ godz. 23.59
Dziękuję za udział i zapraszam do czytania, komentowania i zagłosowania!
Literkowa
Chciał bym wrzucić próbkę wody z tej rzeki pod mikroskop i na własne oczy zobaczyć ile w niej życia, a jestem przekonany, że jest to rzeka niesamowicie bogata w różnego rodzaju mikroby :)
Czy można przyjąć, że wierzenia opierają się na obserwacji, że nikomu się nic nie dzieje. A nikomu nic się nie dzieje dlatego, że analogicznie szczur, któremu podaje się coraz większą dawkę trucizny będzie w stanie spożywać jej coraz więcej (spełniając pewne warunki oczywiście).
Czy może jest tak, że zanieczyszczone do granic możliwości środowisko ma właściwości paradoksalnie odwrotne niż wnioskowałby rozum?
Wątku duchowego wolę nie poruszać.
Jedna, rzecz mnie dopadła po przeczytaniu ponieważ jest poniedziałek a ja już jestem w pracy, to zdałem sobie sprawę, że właśnie na własne życzenie siedzę sobie we własnym rynsztoku licząc na fortunę, która nie nadchodzi.
Czy to czas, żeby zmienić rzekę?
Pozdrawiam ?
Pozdrawiam
Głosujemy do soboty na najlepszy wiersz.
Zapraszamy na Forum!
https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania