Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Z cyklu "bzdetki wieczorne" – Donna bella pragnie teraz

Na poprawę nastroju;)

 

//

 

— Ot, tam bzdetki, takie sobie, każdy przecież jakieś powie. Trza mieć zamysł, z deczka w głowie, niech się inni śmieją trochę.

— Ależ, miły. Dobrze to wiem, mistrzem jesteś w takiej mowie. Gadasz niby coś od rzeczy, ale nikt ci nie zaprzeczy, iż to z sensem, że z humorem, tego nie nauczą w szkole!

— Tak powiadasz? Masz ci nosa, zerkasz na mnie wciąż z ukosa. Przecież widzę, ściągasz wzrokiem, kokietujesz ładnym okiem...

— Kurdebele, a myślałam, że to robię mniej zuchwała. Ale skoro zauważasz, może by tak... na piłkarza?

— Lubisz kulki? Żągler ze mnie, zaraz juści, coś podkręcę. Potem strzelę wprost do bramki. Takem zrobię, dla wybranki!

— Tyś łaskawy, jestem rada. Z pomidorkiem poukładasz. Wszak najlepsza jest z wieczoru, kulka sera od bawołu.

— Mia signora, bardzo proszę, mozzarellę bella kroję. Pomodori, liść bazylii, dla cudownej mej liliji. Potem jeszcze orzech pinii, pomad z octu balsamici. I już szybko, pędem bieżę, z sałateczką cud-caprese!

— Taki specjał, najmilejszy mi osłodzi chłód dzisiejszy. A że jest już późna pora, potem pójdziem... spuścić z wora!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Shogun 29.10.2020
    Ooo, i są "bzdetki wieczorne" :) Ano, nie ma to jak dobre caprese ;)
    No i oczywiście, lepiej trochę wyluzować i w alkowie baraszkować haha ;)
  • Kocwiaczek 29.10.2020
    :D A najlepiej, właśnie teraz ciachnąć sobie kawał sera. Oczywiście w wersji light, co by można było spać:) Dzięki za wizytę i mam nadzieję, że uśmiech się maluje ;)
  • Kocwiaczek 29.10.2020
    * Za wizytę twą dziękuję, niechaj uśmiech się maluje! O!
  • Shogun 30.10.2020
    Kocwiaczek ;)
  • Piotrek P. 1988 30.10.2020
    Hehehe, przezabawne,
    pozdrawiam, pięć
    :-)
  • Kocwiaczek 30.10.2020
    Dzięki, Piotrze, miłego dnia i pozdrowienia! :)
  • Dekaos Dondi 30.10.2020
    Kocwiaczkowa→Wczoraj zerkłem(a właściwie dzisiaj) i dałem→5.
    Nie chciałem wrzucać komcia, co snem trącał.
    Napisałaś po Twojemu i tak lubię:))↔ I zakończenie takie... no tego tam:))
    bzdetki to fajne, urocze zabawne,
    wieczorne takie, z serowym smakiem:)
    Pozdrawiam:))
  • Kocwiaczek 30.10.2020
    Dzięki, DD za komentarz, żeś go wstawić zapamiętał;) No i uśmiech też zawitał na twe uchachane lica:)
  • Pan Buczybór 30.10.2020
    No, jak zwykle spoko.
    W sumie tak se myślę, że ciekawie by to wyglądało w zapisie wersowanym... Coś w stylu Krasickiego by pewnie wyszło
  • Kocwiaczek 30.10.2020
    Ciekawa koncepcja, do przemyślenia. Chociaż nie wiem czy chciałabym się do kogoś upodabniać. Czasem lubię, że jest jak jest :) Dzięki za odwiedziny:)
  • Dekaos Dondi 31.10.2020
    Kocwiaczkowa→Matkości świata. Nie bądź Krasickim. Pozostań sobą:)
  • Kocwiaczek 31.10.2020
    Będę! Jak Tommy Lee Jones! :D Nie no, tak serio, to nie widzę sensu zmieniać siebie na modłę czyjegoś stylu. Po co i na co to komu? :) Tak sobie tworzę, z potrzeby serca. Nie ważne czy wychodzi, czy nie, byle do przodu, byle się realizować :)))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania