Z cyklu "głupotki poranne" – Kobieta na medal

Kto pogardzi takim kąskiem? :)

//

 

– Dziś moja kolej wybierać menu! Wczoraj byliśmy twojemu wierni.

– No i się przyznaj, czy było tak strasznie? Całe śniadanie się śmiałaś rubasznie!

– Oj, dobra, dobra. Zacną waść pieczeń żeś mi zapodał, wcale nie przeczę. Dzisiaj bym jednak chciała całego! Wyłóż na talerz, mości... kolego.

– Jak to, "kolego"? Chyba żartujesz! Tylko ja jeden cię pohamuje. Kto inny zgadnie w jakichż to sokach lubi się pławić przepyszna kwoka?

– Ty tylko lubisz z ud miód zlizywać, a jam na inne rzeczy łapczywa!

– Ech, niech ci będzie, zdradź mi więc, miła, na co ci chcica wielka przybyła?

– Weź złap no tutaj, już się nie wiercę. Jeszcze minutka i będzie skwierczeć.

– Masz rację, mała. Weź go w swe dłonie... Dziś wszystko blednie przy tym bekonie!

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Shogun 26.09.2020
    Świetne, po prostu świetne :) Cały tekst "pobudza wyobraźnię" ;) a na końcu bekon haha :D Uśmiałem się. Bardzo dobra końcówka, a i rytm tekstu, oraz pewna melodyjność dodaje tylko "smaku" ;)
  • Kocwiaczek 26.09.2020
    Miło mi, że narobiłam smaku :) Już po śniadaniu, ale na boczuś nigdy nie jest za późno.
  • Pasja 26.09.2020
    Kobieta, medaliony i jaka na bekonie? Apetyt wzrasta w miarę jedzenia. Menu żadne, tylko czy kucharz nie spieprzy smaku.
    Smacznego!
  • Kocwiaczek 26.09.2020
    Czasem trzeba nadać nieco pikanterii:) Smacznego również :D
  • Pasja 26.09.2020
    Kocwiaczek korekta* jajka na bekonie i menu zacne. :)
  • Kocwiaczek 26.09.2020
    pasja, czyli dobrze się domyśliłam ;)
  • Jarema 26.09.2020
    Przyjemne w czytaniu.
  • Kocwiaczek 26.09.2020
    Jak i spożyciu :)
  • Dekaos Dondi 26.09.2020
    Oj Kocwiaczkowa. Tyś się rozbrykała z tymi ''głupotkami porannymi"
    I znowu bardzo fajne. Apetyczne od początku, do końca. A nawet powabne nieco w sformułowaniach wiadomych:))
    Pozdrawiam:)↔I nie ustawaj w tym rytuale ''głupotkowym" póki pomysłów→5
  • Kocwiaczek 26.09.2020
    Ja się i tak hamuję :D Mam trochę w zanadrzu, ale nie wypada tak na raz wszystkiego. Stopniuję napięcie ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania