Z cyklu "bzdetki wieczorne" – Blood na głód

Halloweeny, na co komu? Skoro można... cosik w domu ;)

 

//

 

— Siedzisz blisko, mieszasz łyżką. Powiedz, miła – po co wszystko?

— Jak to po co? Tyś niemrawy. A do siły, trzeba strawy!

— Bo ja siłę biorę z krwi, przeciem już wyżłopał litr...

— Tak poczułam, że z gorąca, twoja gęba pąsem trąca. Znikły nawet me zapasy, nie wiedziałam, żeś tak łasy.

— Cóż poradzę, lubię spijać, powolutku siorbać, lizać. A do tego taka pełna – metaliczna rozkosz wielka...

— Okej, okej, nie leć w marę, lepiej podaj ten kawałek...

— Proszę bardzo, bierz, podsuwam. Tu nadziewaj, potem wsuwaj.

— Mmm delicje, już rozumiem, pohamować się nie umiem. Trzeba częściej późną porą, kroić ostro, piętrzyć sporo.

— Wszak mówiłem, nie kłamałem – bywa cierpko, więc nadziałem. Przecież żadna to nowina, jeść koreczki z butlą wina!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Shogun 01.11.2020
    Świetne! Bardzo rytmiczne. Jest zaskoczenie na koniec. Naprawdę myślałem, że tu o wampiry chodzi, a tu proszę, koreczki z winkiem.
    Świetne, a i mordka się uśmiechnęła :D
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    :) to tak na dobranoc:D wszakże to noc strachów.
  • Shogun 01.11.2020
    Kocwiaczek dokładnie :) Ach, jak to dobrze jest wyluzować przy dobrze napisanym, zabawnym tekście :D
  • Onyx 01.11.2020
    Haha, dobre! Zaskoczona jestem końcówką :p fajny tekścik
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Dzięki, Onyx. Zawsze staram się zaskoczyć na koniec. Miło mi, że się udało;)
  • Bożena Joanna 01.11.2020
    Też lubię czerwone winko na kolację z plackiem ze śliwkami jesienią. Lekki horror z wesołą końcówką bez Draculi. Pozdrowienia!
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Oj, taki placek to bym wszamała. Najlepiej z kruszonką :D Dzięki za wizytę, Joanno:)
  • Celina 01.11.2020
    Super.
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Dzięki.
  • Dekaos Dondi 01.11.2020
    Kocwiaczkowa
    Bardzo rytmiczny, taki Twój tekst to jest.
    A zakończenie↔antywampirskie
    wbrew sugestii...
    w zaskoczeniu się mieści:))↔Pozdrawiam:)
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Hihi, nie sądziłam, że się spodoba, a tu taka niespodzianka ;) Dziękuję.
  • Dekaos Dondi 01.11.2020
    Jasna krew mnie zalała, bo zapomniałem o...5:)
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Oj, niech nie zalewa, chyba że ta wegańska – z winogron ;)
  • JamCi 01.11.2020
    Jakie fajne. W Dekosiowym stylu troszkę. Mordka mi się śmieje. :-)
  • Kocwiaczek 01.11.2020
    Hihi, a widzisz, Dekaos mówi, że w Kocwiaczkowym. I weź tu się człowieku nie pogub :D Zapraszam pod poprzednie. Wszystkie śmieszne i głupotkowato-bzdetkowate ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania