Hogwart - nowa historia cz. I
Następna część będzie dużo dłuższa.
- Ile wynosi liczba pi?
- Liczba...Co? - spojrzała koślawym wzrokiem na Emmę.
- Już nieważne - pokręciła głową. - Co to symetralna odcinka?
- Oceny semestralne rozwaliły spory odcinek mojego życia - rzuciła zdenerwowana nastolatka.
Emma spodziewała się chociaż jednej na milion poprawnej odpowiedzi, ale matematyka przekraczała możliwości jej koleżanki. Z resztą nie tylko matematyka...
- Może już skończę cię męczyć?
- To dobry pomysł - schowała się pod kołdrę.
Podeszła do Cassandry i usiadła na łóżku.
- Ej! To nie tak jak myślisz, Kasa. Jak zaczniesz się uczyć, wszystko pójdzie dobrze - odkryła głowę przyjaciółki zapewniając jej dostęp do tlenu. - Już ja cię odpowiednio do tego zmotywuję! Wspólnie poradzimy coś na trudności.
- Nie rozumiesz, ŻE NIE JESTEM W STANIE?! NIE UMIEM! - wykrzyczała i cisnęła zeszytem od matematyki. Jednak on uparcie wrócił do właścicielki jak bumerang. Gdyby widział to ktoś inny niż Emma prawdopodobnie wymknął by się pod pozorem wyjścia do toalety i uciekał gdzie pieprz rośnie.
- Ja na przykład tak nie potrafię - zarechotała.
Dziewczyna wzięła drugi zamach. Tym razem uderzył o ścianę, a po chwili zapalił się.
- Ani tak.
Gdyby tego było mało, popiół ułożył się w napis ,, Nie zdasz".
- Tak też nie - wzruszyła ramionami spoglądając na dziurę w ścianie.
- Co teraz? - patrzyła pustym wzrokiem.
- Z tego co wiem planowałaś remont.
- O to się nie martwię, odrośnie w nocy. Chcę w końcu zdać pierwszą klasę.
- Do trzech razy sztuka! Nie zniechęcaj się - ujęła jej dłoń.
- Ale ja idę tam czwarty raz... - odburknęła gniewnie.
- Czyli nieaktualne. Mimo to uszy do góry! Skoro umiesz wzniecić ogień powietrzem to nic ci nie straszne, a za tą popiołową grafikę dostałabyś szóstkę z pisma technicznego! Trzymam kciuki za naukę i za to, żeby wszystko poodrastało też - powiedziała wskazując wypalony tynk. Natomiast szary proch w mgnieniu oka ułożył się w napis ,, Nie rozbawiaj mnie".
- Zamknij się! - wrzasnęła do popiołu, który wyfrunął z pomieszczenia.
Komentarze (7)
Co do tekstu... Według mnie jest super. Może nie czytam tego typu opowiadań, ale naprawdę fajnie zaczęłaś. Spokojnie moim zdaniem zasługujesz na 5 ;) A co do pierwszych linijek dialogowych... Rozwaliłaś mnie tą "symetralną odcinka" XD W dobrym tego słowa znaczeniu :P
P.S. Nie rób CapsLk, by pokazać, że ktoś krzyczy. To bardzo niepoprawny zabieg i źle odbierany.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania