Drabble - Biały tygrysek (Ktokolwiek ♥)
Jestem nałogowym ochlaptusem.
Podczas moich delirycznych wizji gadały do mnie kwiatki doniczkowe, harcowały białe myszki,
przechadzały się dostojnie białe słonie. Ale ta wizja była wyjątkowa. Mianowicie przybył do mnie w gości
biały tygrysek. Był gabarytów kota-dachowca, tyle że miał białą jak śnieg sierść i pręgi koloru
zażółkniętego śniegu. (Chyba znacie zjawisko żółtego śniegu?)
-No elo- powiedział - Nie zdechłeś jeszcze?
Nie odpowiedziałem, nie będę gadał z bezczelnymi delirkami.
-Przyjechaliśmy po ciebie - ciągnął niezrażony - Będziemy cie leczyć.
Pierwszy raz taki tekst od moich gości, przyjrzałem się uważniej tygryskowi, dziwnie urósł i roztył się, na
czerwonych oczach wykwitły mu okulary w tandetnej oprawce. Tygrysek nagle się okazał, pielęgniarzem o
czerwonej, nalanej gębie.
Komentarze (188)
5/5
Majeczuunia i NAtaliaO - NIE!!!
Ale my nadal pasujemy do siebie jak pięść do nosa... -.-"
gdzie mi tam, gdzie mi tam
Filip jest a z NataliąO piszę na fejsie ;)
Ktokolwiek - to u nas normalne ;) Nie przejmuj się XD
Jak to nie dałaś rady?! o.O
Jared:
"Seksualna niebezpieczna taka jestem lubię być niegrzeczna
Seksualnie doskonała nie dostaniesz nigdy mego ciała"
Urocze, nieprawdaż? ^^
Filip - możesz to wykorzystać jak chcesz ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania