Drabble - Bohater
Bohaterski Bohater Boahatyrowicz właśnie pokonał smoka. Otarł pot z czoła, starł smoczą krew z
miecza i rozejrzał się dookoła coby następny bohaterski czyn dokonać. Ale smoków już nie było
żadnych, bo albo usieczone i rozczłonkowane, albo też uciekły do innych bajek, gdzie nie grasował
Bohaterski Bohater Bohatyrowicz ze swoim mieczem.
Siadł tedy Bohaterski Bohater na smoczym truchle i zamyślił się głęboko.
- Nie ma smoków, nie ma dziewic, bo smoki zdążyły je wszystkie zjeść, na nic mi się zdały moje
bohaterskie czyny - rozmyślał smętnie.
Wtem ukazał mu się duch pokonanego właśnie smoka. Ten puścił paszczą kółeczko z dymu i
popatrzył na niego ironicznie.
-Ech, ty głupku. Nie wiesz, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu? A trzeba było z nami
współpracować, część starych i schorowanych smoków byś mógł sobie wybić a co do dziewic,
zawsze można się było jakoś dogadać, ze dwie sztuki bym ci odstąpił. Tak tedy wiedz, że
najważniejszy jest dialog a nie rozwiązania siłowe. Nara zią!
Komentarze (13)
5/5
Wykonanie (tym razem) średnie.
Dam 4 :)
Piszę na żywo, mam dystans tak do siebie jak i otaczającego mnie świata
Ten styl jest moim stylem, to mój sposób postrzegania świata, w taki sposób myśle i oceniam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania