Wiersze <*> ηαѕɪᴏηᴋᴏ
Z nowym Nasionkiem, wrzuciłem dwa dawne, by całość była...
––//––
1
małe nasionko
wspomnienia z liści wchłonęło
oślepione dobrocią drzewa
nie wiedziało czy tylko być
czy ciemność zapraszać
dla równowagi by nie szybować
do lepkich cząstek czasu
i tak jak one wolno śnić
wiedziało dużo lecz za mało
by myśli uchronić do jasnego świtu
przez cienkie drgania przyszłości
cały las ogarnąć a przez przeszłość
pokochać go jeszcze bardziej
długimi chwilami tęsknoty i lęku
kropelkami rosy
namalować deszcz
2
spójrz czy widzisz te rajskie ogrody
ozdobione cierniową wstążeczką
gdzie w przezroczystym rdzawym krysztale
mały kwiatek śni snem ostatnim
a poziomki czarną porzeczką
w strumieniu nadziei zmąconym mrokiem
w czasie płyną chwile skalane
małe nasionko leży samotne
myśli sobie czy będę wkopane
zgasło światło w pestce owocu
zasiane w ziemi zakwitnie w ciemności
lecz może z porzeczki źródło popłynie
płatki kwiatów oczyści z podłości
spójrz czy widzisz te rajskie ogrody
w całunie ciszy chusteczki białej
niebo jest nisko prawie przy ziemi
wyrastasz dotykasz
lecz znowu więdniesz
gdyż chęć wzrastania
zabrała ci wszystko
co posiadałeś
tam woda płynie
zmieni nie zmieni
no co nasionko
zaryzykuj
przestań płakać
wkop się do ziemi
3
w maleńkim nasionku
więziona nadzieja
wyjść biedna nie może
na zewnątrz spoziera
w miejscu tym szumi
drzewo potężne
pełne empatii
jego gałęzie
gdzie jesteś nadziejo?
we wszystkich konarach
nie dała mi zginąć
we wzrost drzewa wiara
z podciętego pnia
wypływa gęsta żywica
światłem jutrzenki
spowita
ᵈᵒᶰᵈᶤ
Komentarze (11)
Rozwijasz się :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania