Aiden Księga pierwsza: Rebelia – OPIS

Jestem doskonałym zabójcą. Zadaje śmierć z niebywałą wprawą. Nie czerpię z tego żadnej przyjemności ani zysku. Robię to, ponieważ to konieczne.

Rok 3138, Darim. Aidena Edgarden wychowywano na pokornego i życzliwego młodzieńca, przez swą ukochaną matkę. Jednak kiedy do jego rodzinnego domu włamują się wynajęci zabójcy, mordując mu matkę i porywając siostrę, Aiden broni go w jedyny możliwy sposób: zabija.

Straciwszy rodzinę trafia pod opiekę rodzinny Sundemo, którego głową jest sam hrabia Jin Sundemo. Dostrzegając niebywały potencjał w chłopcu, decyduje się wyszkolić go na śmiertelnego zabójcę. Pałający żądzą zemsty Aiden rusza szukać winnych, tym samym zostaje wciągnięty w przygotowania do powstającego powstania między ludem i monarchą królestwa Bardi.

Pośród zmagań i spisków odkrywa prawdziwą przyczynę sporu, oraz jaką w tym wszystkim jest jego rola.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Iza Luis 01.03.2022
    Interesujący wstęp.
  • Pan Buczybór 01.03.2022
    To tylko opis, a i tak są błędy:
    "Zadaje śmierć z niebywałą wprawą" - zgubiłeś ogonek przy czasowniku
    "Aidena Edgarden wychowywano na pokornego i życzliwego młodzieńca, przez swą ukochaną matkę" - albo wychowywano albo przez matkę. Chodzi mi o to, że zdanie się nie klei. Możesz wywalić część po przecinku albo zmienić na coś w stylu "Matka wychowała Aidena Edgardena na..."
    "w przygotowania to powstającego powstania między ludem i monarchą królestwa Bardi." - "do", a nie "to", "powstające powstanie" to masło maślane i "między ludem a monarchią". Choć w sumie powstanie nie może być między kimś a kimś... Powstanie jest przeciw czemuś/komuś...
    "prawdziwą przyczynę sporu, oraz jaką w tym wszystkim jest jego rola." - bez przecinka i "jaka"

    Błędy nie zachęcają, opis kojarzy mi się z pewną light nowelką (albo raczej opisem pewnej light nowelki), ale myślę, że chyba zerknę na następną część, choćby po to, by wytknąć ci błędy xd

    Pozdrawiam
  • Heldeus 01.03.2022
    Witaj, Buczybór!

    Wpierw przepraszam za wymienione błędy, jednocześnie dziękuję za ich wskazanie. Mimo licznej nauki oraz praktyk wciąż jestem tylko adeptem sztuki pisania.
    Dziękuje także za poświęcony czas na przeczytanie opisu. Dziękuje! Mam nadzieje, że zobaczymy się jeszcze w następnych komentarzach (Może nie wymieniając błędy, lecz dyskutując na temat fabuły)

    Do tego czasu życzę miłego dnia lub wieczora.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania