Poprzednie części: Bez tytułu
Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Bez tytułu
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Komentarze (20)
Dziękuję bardzo.
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo.
I końcówka śliczna.
Tekst trudny, nie o się odbiłem. Czemu zastosowałaś wybiórczą interpunkcję?
Bo jestem szalona xD
Can, Dziękuję bardzo.
"gnasz konikiem na biegunach
mijasz noc opartą o dzień. wbiegasz na ostatnie piętro
gdzie z okien wyrastają skrzydła. widzę jak wzbijasz
się wysoko porwany siłą Coriolisa by za chwilę
roztrzaskać się o jeden płatek śniegu." to jest piekne
Pozdrawiam 5
Bo ten fragment przypadł do serduszków czytelniczych.
Justyska, Dziękuję bardzo.
dodaje ci animuszu. gnasz konikiem na biegunach
mijasz noc opartą o dzień. wbiegasz na ostatnie piętro
gdzie z okien wyrastają skrzydła. widzę jak wzbijasz
się wysoko porwany siłą Coriolisa by za chwilę
roztrzaskać się o jeden płatek śniegu. " - Aisku, nie znam się nic a nic, ale ten fragment jest przecudowny. Brawo, brawo, brawo!
Przemyślę jeszcze raz cały tekst.
Blanka, Dziękuję bardzo.
z wyłuskaną ikrą i mężczyźni z niebieskimi językami
widzę jak wzbijasz
się wysoko porwany siłą Coriolisa by za chwilę
roztrzaskać się o jeden płatek śniegu.
Dla mnie te dwa mocno.
Dziękuję bardzo.
:]
Dziękuję bardzo, Elo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania