Tutaj już trochę lepiej niemniej wyrzuciłabym patos ''fenomen chmur'' po prostu chmur ''purpurowej nocy'' - nocy wystarczy ''złotym gettcie'' - gettcie.
Maurycy, co ja Ci mogę napisać... patos był, mozna wrócić do literatury romantyzmu tylko pytanie po co.. Każdy okres literacki rządzi się swoimi prawami, nie ja to wymysliłam.
betti ja tam nigdy nie biegałem za modami. Niech wymyślają co i jak chcą, ja będę się trzymał tego co lubię. Jestem odporny na reformację, to nie ja takiego siebie stworzyłem.
Aisak ale kiedyś nie byłaś w stanie przyjąć do wiadomości, że coś trzeba poprawić. Dzisiaj poprawiasz, a to znaczy, że myślisz... Poza tym jakie to polecenia, zwykłe sugestie dla dobra publikacji...
Jak jestem pewna, to nie poprawam.
Tutaj nie jestem pewna.
Muszę się oswoić.
Bo zabrano rekwizyty, które pełniły kluczową rolę w wierszu.
Złote getto, jak złota klatka
Purpurowa noc, niewyobrażalne, może nadprzyrodzone zjawisko
i
Fenomen chmur, dla mnie chmury są fenomenem, jak cały świat.
Ale chmury szczególnie są mi bliskie.
No, i tekst został pozbawiony charakterystyczntch elementów, bez których jest nagi nieciekawy.
Przyjmuję z pokorą sugestie, żeby dać szansę wierszom.
I spojrzeć na nie z niej perspektywy.
Na chwilę obecną wiersz nie wydaje mi się lepszy.
Kurczę, nie wiem.
Może wypowiem się za jakiś czas.
Aisak Dla mnie nie było na pewno kiczowato w poprzedniej wersji, chciałbym powiedzieć, że, jeśli chodzi o moje gusta, to było lepiej, ale ja jestem fanem takich utworów patosopodobnch( to w moich ustach jest zaleta) teraz jest bardxo spoko, jeśli Ty czujesz, że tak powinno być, to nie ma tematu.
Być może Betti dobrze radzi wiec ja jako nieznawca nie będę forsował swoich preferencji.
Teraz już dość jasno :)
Marczello,
Bo widzisz poprzednia wersja była mi bliższa, ale może to grafomania na maxa?
Nie mam pojęcia.
Musi minąć jakiś czas. Może okaże się, że dostrzegam różnicę?
A może wrócę do poprzedniej wersji?
Obecna wersja wydaje mi się...
ogólna, dla każdego, poprzednia była moja.
Aisak to jest nas dwoje grafomanów, bo mi tez była bliższa. Ja niektóre swoje teksty pozmieniałem, pod wpływem dobrych rad, ale po czasie sumienie nie dawało mi spokoju i wracałem, choć nie zawsze do własnych, grafomańskich wersji. I przynajmniej śpię spokojniej :)
Komentarze (35)
Tak już mam i lubię, tak po prosu.
Dobrze, że są tacy, jak Ty między innymi, którym chce się bardziej.
Mi się chce mniej :)
Proszę mnie jakos ładnie inaczej określić, ale nie zrzędza, o nie!
Z przykrością :(
Nie wiem, czy jest jakaś różnica...
Muszę poczytać i pomyśleć.
Jeśli za jakiś czas stwierdzę, że patos, to moje korzenie, to wrócę do korzeni.
W każdym razie dziękuję za przeczytanie.
Ale ładne były.
Nie no żartuje, bardzo spoko :)
Bo już nic nie rozumiem.
Dziękuję bardzo.
Bo praca kojarzy się z samodzielnością.
Wykonywanie poleceń samodzielnością nie jest.
Może kiedyś.
Może nigdy.
Tutaj nie jestem pewna.
Muszę się oswoić.
Bo zabrano rekwizyty, które pełniły kluczową rolę w wierszu.
Złote getto, jak złota klatka
Purpurowa noc, niewyobrażalne, może nadprzyrodzone zjawisko
i
Fenomen chmur, dla mnie chmury są fenomenem, jak cały świat.
Ale chmury szczególnie są mi bliskie.
No, i tekst został pozbawiony charakterystyczntch elementów, bez których jest nagi nieciekawy.
Przyjmuję z pokorą sugestie, żeby dać szansę wierszom.
I spojrzeć na nie z niej perspektywy.
Na chwilę obecną wiersz nie wydaje mi się lepszy.
Kurczę, nie wiem.
Może wypowiem się za jakiś czas.
Być może Betti dobrze radzi wiec ja jako nieznawca nie będę forsował swoich preferencji.
Teraz już dość jasno :)
Bo widzisz poprzednia wersja była mi bliższa, ale może to grafomania na maxa?
Nie mam pojęcia.
Musi minąć jakiś czas. Może okaże się, że dostrzegam różnicę?
A może wrócę do poprzedniej wersji?
Obecna wersja wydaje mi się...
ogólna, dla każdego, poprzednia była moja.
Tak to widzę.
Tylko ukrywają swoje grafomańskie preferencje z obawy przed opinią środowiska xD
Miłego Marczello :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania