Bardzo fajny, klimatyczny utwór, ale widzę że trolle już tu były. Ode mnie 5
„ teraz to tylko wiatr wierny został” a gdyby „to” wymienić na „już”? Bardzo fajny klimatyczny wiersz, jakby bardziej „ulotny” w dobrym sensie,...
S.Voyager wszystko gra, u nas mówią: lepiej żartować niż chorować. Dostrzegłem pozytywne flo w twoim komentarzu i nie napiąłem się za bardzo :)
Ciężko się czyta, masz sporo powtórzeń, ale to akurat nie jest Twój największy problem. Jest potencjał w tym tekście ale trzeba by do niego dotrzeć. Pozdrawiam
Widzę, że był pomysł, ale niestety zabrało jeśli chodzi o wykończenie. Jest słabo, ale można by z tego wykręcić naprawdę kawał dobrej literaty, tyle że trzeba by jeszcze nad tym...
„jego, niego, go, to…” wystrzegałbym się tego :) na twoim miejscu. Pozdrawiam
Pierwsza część nawet ok, tak od połowy jakby zaczęło dołować, chociaż łatwo byłoby poprawić pewne niuanse i wiersz mógłby zyskać, znacznie zyskać. Ps Na pewno nie zasługuje na...
Jest potencjał, ale moim zdaniem przydała by się lekka obróbka, trochę „kanciasty” ten wiersz.
S.Voyager a czy ja mówię że ma nie robić co chce? W którym miejscu tak napisałem? Ja tylko wyraziłem swoje zdanie a do tego jest właśnie to miejsce gdzie to zrobiłem, czyli na moje oko...
Dwie pierwsze „mgła” ok, te powtórki są dobrze przyswajalne ale ta trzecia, jak na moje oko już nieco za dużo. Ten wers: „ Pośród mgły o wczesnym świcie,”...
„ w ustach noszę zapach cygaro” - Cygaro się odmienia, nie lepiej byłoby „zapach cygara”? Tak to bardzo fajny utwór jak na moje niewprawne oko.
Mało brakowało a przez ten tytuł bym ominął ten wiersz i byłby to błąd. Wiersz mi się podoba ale tytuł… Tytuł bym skrócił tak bardzo jak to tylko możliwe.
Podoba mi się to👍 Trochę zostawiasz czytelnika „głową w dół” ale to bardzo dobrze.
Trochę dużo tego „palec”, pomysł jest, ale jak co drugie słowo to „palec”, to odbiera walory artystyczne.
Wena to szmata, można by powiedzieć, momencie kiedy trzeba kończyć ta przeskakuje na inny kierunek, zmienia zupełnie podejście do tematu 😃
Ciężko jest znaleźć miejsce w niszy która jest przeeksplorowana, w której zdawać by się mogło wszystko zostało odkryte, pokazane i powiedziane. A jednak jak ktoś się uprze, to kto mu...
Dochodzą do głosu stereotypy, chociaż odpowiednio je podrasowałeś…
Kojarzy mi się chyba z „Dzień świra” z Konradem, chociaż mogę się mylić co do tytułu bo już trochę wody upłynęło
Nie ma jak to „silna wola” co do słodyczy 😀 Jak pamiętam to Ty brylujesz w takich popirdolo-dziwacznolo tekstach, widzę, że mamy tu kolejną próbkę twojego geniuszu😉
Okropny pamięta 👍
No chyba zaczynają się konkretyzować założenia co do Brandona.
Powiało głębią rozważań 😀 Naprawdę ciekawe, w którym kierunku popłyniesz?
„Kiedy słońce ogrzało pierwszymi promieniami zamglone, zielone równiny, w Boguszycach mieszkańcom zafundowano darmowe budzenie gitarą elektryczną z pięciometrowych głośników w ilości...
To bardziej kawałek prozy zapisany wierszem niż wiersz…
Można się czepiać niektórych szczegółów, ale ogólnie mi się podoba, a nad szczegółami można przecież jeszcze się pochylić.
Sporo masz tego „prądu” tutaj. Ciekawy pomysł
Pamiętam Twoje wiersze (chyba że jesteś innym Artbookiem, ale nie sądzę) gdzie bawiłeś się, kolorami, dźwiękami, zapachami… i co tam jeszcze tylko, i niczym malarz odmalowywałeś...
Cieszę się że „trafiło”. Dzięki za rzucenie okiem i pozostawienie komentarza z odczuciami. Pozdrawiam!
Dekaos Dondi bardzo fajnie Cię naszło, dobrałeś interesującego opisu aby barwnie to opisać. Bardzo ci dziękuję👍 Pozdrawiam 😉
Stylem tak mi się nasuwa Fredro, czyta się lekko i przyjemnie, aż szkoda, już koniec. Więcej szczegółów z tego pożycia by na pewno rozbiło bank 😀 Pozdrawiam